Dodane przez Nieznaj dnia 22-07-2011 17:45
#9
W książce scena doskonale opisana... Zobaczcie, cały czas uważałem (wy zapewne tez) Snape'a za wroga, jednego ze szpiegów, a tu po przeczytaniu ponad 3 tysiecy stron na samiuśkim końcu okazuje się największym przyjacielem. Zupełnie inne spojrzenie na całą historie:)