Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Obsesja na punkcie czystej krwi

Dodane przez Rogaczka dnia 11-09-2013 12:40
#62

To mi się kojarzy ze starymi rodami królewskimi, którzy pobierali się tylko w swoich wysokich kręgach, by nie brudzić swojej czystej krwi.
Przez wzgląd na swoich rodziców, dzieciństwo i dorastanie Voldemort podjął właśnie takie działania. Wstyd, wyniosłość, oryginalność, rasa, wyjątkowość... nazywajcie to jak chcecie. Dla mnie to było głupie (mówiąc bardzo dyplomatycznie). Dyskryminacja kogoś ze względu na pochodzenie.... A tolerancja? Szacunek? Zauważenie zdolności? Gdyby nie mieszanie małżeństw to czarodzieje przestali by istnieć! Wyginęliby obłąkani swoją własną chorą myślą...