Dodane przez Rose Granger dnia 04-04-2011 09:16
#111
Ja miałam okresy czasu, kiedy naprawdę nienawidziłam tej postaci. Ale z potem się to zmieniało, zmieniało ;)
Przede wszystkim uwielbiam go za to, że jest kompletnym, zupełnym przeciwieństwem nieskalanego, ułożonego Harry'ego Pottera - nie mówię, że tego drugiego nie lubię, ale dla mnie jest zdecydowanie za spokojny. Co innego Malfoy.
Jeśli chodzi o charakter zazdroszczę mu takiego.. "opanowania" i lodowatości, kiedy ktoś nadepnie mu "na odcisk". W takim sensie, że na przykład mnie poniosłyby emocje, zdenerwowałabym się i tej osobie zwyczajnie by się dostało, a on ma zupełnie inaczej - on potrafi unieść głowę do góry, spojrzeć spod oka i spokojnie powiedzieć, co myśli, trzymając emocje na wodzy. To jest... fajne ;)