Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Za co kochamy filmowego Draco Malfoya?

Dodane przez Bonnie313 dnia 26-08-2009 20:43
#51

Zacznijmy od tego, że Dracona nie sposób nie kochać. xd Ja ubóstwiam Go raczej za te wszystkie wskazane wcześniej przez inne, jak się domyślam, użytkowniczki Hogs. To może biorąc przykład z niektórych powymieniam to wszystko po kolei:
- za te nonszalancko opadające na czoło platynowe blond włoski,
- za te piękne, głębokie a zarazem zimne, błękitno-szare oczęta,
- za ten błysk w oku,
- za to, że nienawidzi wszystkiego co dobre, czyli Pottera,
- za to, że brzydzi się szlamami,
- za nienawiść do wszystkich domów w Hogwarcie (oprócz Slytherinu),
- za ten wredny, zadziorny charakterek,
- za ten ironiczny uśmieszek i inne świetne minki,
- za to, że jest jednocześnie taki zUy i wrażliwy,
- za to, że tak na prawdę sercem nie jest do końca po tej zUej stronie,
- za wspaniały kaloryferek |Mraałł.! ,
- za Jego chód (patrz --> mój avatar)
- za to, że jest takim (nie)czułym draniem,
- za to, że jest czarodziejem czystej krwi ^^,
- za niechęć do Hogwartu i uczenia się,
- za... całokształt. :D
W sumie opowieści o Potterze nie byłyby takie fajne, gdyby nie dokuczający mu Draco. :happy:
I jeszcze chciałam coś dodać.
Kocham Cię, Draco! xd