Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: O lekkoatletyce słów kilka

Dodane przez Blair dnia 13-09-2008 17:44
#3

Nienawidzę, ble, fuj, tfu, rzyg. O ile bieg na krótsze dystanse (60 m) wychodzi mi nawet znośnie, to przy dłuższych (600, 800, 1000) po prostu nie daję rady i wysiadam przy pierwszym okrążeniu. Rzutu dyskiem też nie znoszę - kiedyś tak się zamachnęłam, że niechcący wybiłam szybę w szkole. xd Rzucać oszczepem kompletnie nie umiem. Jedyne co mi wychodzi to rzut palantem, jak się postaram to mam nawet niezły wynik. ;]