Dodane przez Kab Hun dnia 22-01-2013 02:43
#73
Well. Z rodzicami kontakt mam raczej normalny/neutralny. Czasem miewamy gorsze chwile, czasem lepsze, jak w każdej rodzinie. Bywają czasem nieco nadopiekuńczy, głównie ze względu na fakt, że przez te kilkanaście lat byłem ich jedynym dzieckiem. Nie mam zamiaru wiązać swojej przyszłości z pozostaniem w rodzinnym domu, ale nie mam zamiaru odcinać się całkowicie. Będę starał się im pomagać, gdy o to poproszą, będę też ich odwiedzać. Bylebyśmy tylko żyli w zgodzie, jakoś.
moje relacje z rodzicami tes sa okropne. chca tylko, zebym sie dobrze uczyla, sprzatala i dala im swiety spokoj.
Nosz straszne rzeczy się dzieją, problemy trzeciego świata istne...