Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Relacje z rodzicami

Dodane przez Cranberry dnia 14-11-2009 21:55
#47

Z rodzicami układa mi się bardzo dobrze. Zawsze tak było.
I bardzo dobrze.

Rozwijając - bez trudu nawiązujemy ze sobą kontakt, często rozmawiamy i spędzamy wspólnie czas, nawet tylko siedząc i dopijając resztkę wieczornej herbaty. Wiąże nas swoiste ciepło.
Nie jest jednak tak zupełnie cukierkowo. Niektóre nasze poglądy są zupełnie odmienne, co czasem prowadzi do napiętych sytuacji. Nie ma jednak u nas czegoś takiego jak 'ciche dni'. Po prostu żadna ze stron by tego nie wytrzymała. Obecnie spory najczęściej dotyczą sprzątania i całego innego dostatku domowych obowiązków, oraz wyrażanych przeze mnie opinii na temat religii i moralności (na szczęście czasy kłótni o czapkę dawno się skończyły - zmądrzałam po dwutygodniowym siedzeniu w domu).
Myślę, że mam swoim rodzicom niewiele do zarzucenia. Wychowują mnie na osobę z wnętrzem, nie pustą lalkę, a przynajmniej takie odnoszę wrażenie Jedyne, co czasem mnie denerwuje to wymogi mamy dotyczące sprzątania. Niestety, ale wepchnięcie wszystkiego pod łóżko nie wchodzi w grę. Niewątpliwie jednak do jej zalet należy poczucie humoru.
Ogółem rzecz biorąc moi rodzice i ja się dogadujemy.