---

Kocham Piratów z Karaibów. Obejrzałam przypadkiem, kiedy koleżanka wypożyczyła jeszcze na VHS Klątwę Czarnej Perły (niedawno po premierze DVD), też nie bardzo się spodziewając co to będzie xD. Obejrzałyśmy i obie wpadłyśmy w zachwyt. Johnny Depp stworzył postać genialną, niepowtarzalną i w ogóle jedyną w swoim rodzaju. Zawsze lubiłam filmy o piratach, więc ta tematyka szczególnie przypadła mi do gustu, a do tego świetnie zagrane role, błyskotliwe i prześmieszne dialogi, wartka akcja. Czasem oglądając nie miałam pojęcia co będzie dalej, bo jest wiele zwrotów i nie można zarzucić twórcom przewidywalności w fabule. Johnny Depp stworzył postać genialną, niepowtarzalną i w ogóle jedyną w swoim rodzaju. Jego ruchy i sposób w jaki się zachowuje czy mówi ^_^ po prostu majstersztyk B) Orlando w roli Willa Turnera też sobie całkiem nieźle poradził (nie wspominając, jak obaj wspomniani panowie zyskali na seksapilu w roli piratów xD). Lubie wszystkie części, ale jako, że ostatnio obejrzałam sobie po raz kolejny Na Krańcu świata to jakoś mam odczucie, że jest najśmieszniejsza. Choćby scena kiedy jest wielu Jack'ów xD i potem kiedy te kraby "transportują" Czarną Perłę do wody... 100 razy cofałam i patrzyłam jak Jack robi "Shuuu" próbując odpędzić tego kraba wyglądającego jak kamień. Po prostu w tym momencie to już dostawałam ataku śmiechu, czystej głupawki xD