Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Ulubione fanfiction...

Dodane przez Fantazja dnia 05-09-2008 17:27
#5

Czytałam naprawdę wiele dobrych fanfików i można być pewnym, że o czymś tu zapomnę wspomnieć, jednak wymienię to, co najbardziej zapadło mi w pamięć.
A więc na pierwszym miejscu stawiam oczywiście Światło pod wodą. Jest to najlepszy slash, jaki kiedykolwiek miałam okazję czytać. Co prawda, zabierałam się za niego parę razy, bo pierwszy rozdział jak dla mnie nie był zbyt zachęcający i mnie znudził. Jednak w końcu postanowiłam przebrnąć go i zobaczyć, co będzie dalej. I żałuję. Żałuję, że nie postanowiłam tego wcześniej. Historia wciąga, wszystko ma swój czas, nie dzieje się zbyt szybko. Fan Fiction po prostu genialne.
Kolejnym ff, o którym warto wspomnieć jest Regmes Jamulus i inni, czyli świat slashu. Gdy czytałam to opowiadanie, prawie non stop miałam na twarzy uśmiech i co chwila wybuchałam śmiechem. Humor w nim zawarty jest wyśmienity, a styl lekki i przystępny.
Polecam też całą twórczość Toroj. Slytherinada, Dalia Slytherinu, Róża Gryffindoru, Nie mów do mnie Sally, Kolory Hogwartu, Leć, ptaszku leć, Moje pieskie życie - przeczytałam to wszystko i każdy z tych ff-ów podobał mi się bardziej niż bardzo.
Inne teksty, które zapadły mi w pamięć to:
*Draco Malfoy - zdumiewająco skoczny... Szczur? - najlepsze i najbardziej pomysłowe Dramione, jakie czytałam.
*Koham Lune Luvgood, czyli telenowela - nic dodać, nic ująć, telenowela. Ale za to ciekawa i zabawna, a Luna w niej przedstawiona jest bardzo luniasta, co nie każdemu autorowi udaje się osiągnąć.
*Wąż w lwiej skórze - Drarry. Czytałam je już dosyć dawno, ale pamiętam, że pochłonęłam je w bardzo szybkim tempie. ;P
Było jeszcze dosyć wiele fanfików, które mi się podobały, ale tytuły wyleciały mi niestety z pamięci. Jednak te, które podałam wyżej polecam każdemu, żeby przeczytał, bo naprawdę warto. ;)