Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Ulubione fanfiction...

Dodane przez DziedzicSlytherina dnia 08-05-2012 11:06
#46

Yhmy! Czas, by Dziedzic i w tym temacie przemówił :D Uwielbiam różnego rodzaju fiki. Można by rzecz, że jestem osobą uzależnioną od takiej formy twórczości fanów. Tak więc jeśli ktoś z was miałby kiedyś chrapkę na coś konkretnego, to może do mnie napisać - z chęcią coś polecę. Ha! A teraz lista tych przeboskich FF, które było mi dane czytać (hm.. pewnie wiele już z nich padło, bo to prawdziwe perełki) :

"Slytherinada" - czyli nieśmiertelna Toroj i jej seria o Severusie Snape'ie oraz małej Siri Lestrange. Przezabawne (uwaga! wasz monitor może zostać wielokrotnie opluty, a dodatkowo nie odpowiadam za obrażenia, będące skutkiem niepowstrzymanych wybuchów śmiechu).

"Krukoniada" - autorstwa Bastet. Przezabawne, przecudowne, kocham szaliki :D Krukoni w innym świetle - jednak nie są tacy sztywni, hmm? :> Niesamowite dialogi, występują OC (np. główna bohaterka - Robin) oraz pairing Severus/Aurora.

"Z prądem" oraz "Z prądem II - widzieć znaczy wierzyć" - piękne... Snape mentors Harry. Niesamowite opisy uczuć, ciekawa akcja, Potter jako niewidomy.

"Harry Potter i Wewnętrzny Wróg" oraz "Harry Potter i Zniewolone Dusze" - kolejne SmH, ale no cóż - ma słabość do tego rodzaju Fików. Bardzo ciekawe, wciągające - gorąco polecam!

Trylogia Smutku - autorstwa cudownej Enahmy. Nie wiem co tu można pisać. Kto tego nie zna, niech natychmiast bierze się do czytania! Snape jako bliski krewny Harry'ego, jeden z tych pierwszych i najlepszych SmH. Nie wiem co można o tym pisać, gdyż żadne słowa nie oddadzą tego, jak warto to przeczytać.

"Koham Lune Luvgood" - aa jaka kanoniczna Luna! Cudowne, śmieszniutkie, Luna jako przedszkolanka. Pełne humoru - polecam, polecam, polecam!

"Draco Malofy - zdumiewająco skoczny... szczur?" - haha widzę, że i to było już wymieniane. Jedno z najlepszych Dramione, bez dwóch zdań! Draco jako szczur.. i czego chcieć więcej? :D Jeśli ponownie nie boisz się mieć oplutego monitora i nie krztusić się ze śmiechu po każdym zdaniu - polecam!

"Światło pod wodą" - tak, jedyny slash, który mi się podobał. Kto nie zna, niech pozna. Świetna akcja... Świetne postacie... Niekonwencjonalny sposób na pokonanie Voldemorta :D

"Mój" oraz kontynuacja "Powołanie Snape'a" - to było przeeesłodkie. Poważnie. Aż dało się rozczulić. 5-letni Harry i Snape. Piękne. Polecam!

"Rozmowy Trumienne" - komu nie straszny Sev wampir i jego niekończące się, powalające monologi... :D Para Severus/Tonks - można umrzeć ze śmiechu. Para zakręcona, to i dialogi zakręcone. Z tego co pamiętam ma dziesięć części. Śmiech gwarantowany!

"Czarny aksamit" - naprawdę bardzo mi się podobało. Severus, Remus i piękne opisy.

"Dary Śmierci" - post Hogwart, Harry jako nauczyciel obrony. Powrót Insygniów!

"Edukacja Toma" oraz kontynuacja "Podróż podróżnego" - Tom, pobierający nauki u Grindelwalda, II wojna światowa. Naprawdę ciekawe.

"Krok po kroku" - Sanpe mentors Harry (ale się powtarzam...). Naprawdę ciekawe, ale jedna wada - tylko I tom, brak kontynuacji. Naprawdę szkoda...

Seria o Albusie Severusie Potterze - autorstwa oczywiście bardzo_czarnego_kota. Nie ma lepszej historii o Alu w Slytherinie. Bardzo śmieszne, momentami poważne, pojawia się Severus :D

"Narzekania zapatrzonej w gwiazdy idiotki" - czyli dziennik/pamiętnik Aurigi Sinistry. Hahahahahha to było cudowne! Ale jest NZ... :< Jesli interesują was romanse ze skrzatami domowymi (:D), Severusem, czy Quirellem - polecam! Można umrzeć ze śmiechu. Akcja trwa podczas pierwszego roku Harry'ego w Hogwarcie, oczywiście.

"Okropna seria uświadamiająca" - czyli wszyscy na około, uświadamiający Potterowi, na czym polega.. hah sami wiecie. Umrzeć można, poważnie. Wystarczy wspomnieć, że za takie rozmowy brał się Snape, McGonagall, Dumbledore, czy... Voldemort. Polecam!

"Pan Severus" - czyli hogwarcka wersja "Pana Tadeusza" - zabójcze.

"Plaisir d'amour" oraz kontynuacja "Francuski łącznik" - nie, to nie jest romans. Snape mentors Harry (Snape jako przyrodni brat Lily). Wiele mowa o czarodziejach, żyjących wśród mugoli i mugolskiej technologii. Naprawdę ciekawe, bo i pomysł fajny.

"Rodzinna Noc" - Snape mentos Harry, zgadza się. I do tego zły Lupin.. :< Naprawdę fajne - Potter upijający się z Draco również super. Mniej więcej opowiadam o tym, jak po śmierci Blacka Harry łaknie uwagi Remusa, a co za tym idzie - pragnie być ze wszystkiego najlepszy. Chyba jest lekki angst...

"Harry Potter i Koniec Świata" - oczywiście, autorstwa Irytka. To trzeba znać! Ha, ale... NZ :< Nie wiem, co można o tym pisać, bo słów nie wystarczy. Czytać, czytać!

"Saga o Lucy Potter" - czyli o siostrze Jamesa, jej dorosłym życiu, koneksjach z Blackiem, Kingsleyem itd... Bardzo fajne, a postać Lucy mogłaby i znaleźć się w kanonie.

"Ślizgoński czar - czyli Ginny i Vincent (tak Vincent, dobrze czytasz). Przezabawny tekścik o chęci wzbudzenia zazdrości i tego skutkach.

"Wypalić rany" - przepiękna miniaturka, powojennie. Wzruszające - naprawdę.

"Po prostu Mary Sue" - aurorka i śmierciożerca w jednym :D Jakie zabawne i jakie... marysueowate.

Seria "Równowaga Sił" - czyli Voldemort wpływa na Harry'ego. Akcja ciągnie się od czasów nastoletniego Pottera, do jego dorosłości. Występuje pan Riddle, jako duch ^ ^

"Czarny kamyk" - czyli Severus, Remus i Tonks. Piękny tekścik, warty przeczytania.

"Niewybaczalne, czyli babska historia" - można by uznać to za łatkę na kanon. Wszystko dzieje się za czasów młodego Toma Riddle'a i jego początków. Występuje również pani Figg oraz pani Pince. Naprawdę ciekawe.

"Dziedziczone przekleństwo" oraz jego część druga. - bardzo ciekawe, Harry obłożony klątwą, Harry jako śniący i oczywiście występują również Severus i Draco. Nie wiem, co napisać, bo warto przeczytać.

" R. A. B." - czyli o Regulusie, który jednak nie umarł. Wszystko za czasów pierwszej wojny z Voldemortem. Występują Lily i Huncwoci (jako dorośli).

"Diabeł w twojej duszy" - tłumaczenie, ale rosyjska autorka nie udostępniła ostatniego rozdziału. Szkoda... Kryminalne, post Hogwart, Dramione, Londyn, cudowna atmosfera. Hermiona i Harry jako aurorzy.

To chyba te ważniejsze, dłuższe teksty. Ale jest jeszcze masa miniatur, drabbli i tych niedokończonych dzieł. Na chwilę obecną polecam również:

- "Cis i pióro feniksa"
- "Zapomnienie" NZ
- "Rok jak żaden inny" NZ
- "Nec plus ultra" NZ
- "Magnus P. Ever" NZ
- Miniaturki bardzo_czarnego_kota, oraz Pantery
- Inne dzieła Toroj
- "Raport Kuguchara" NZ
- "Razem z Danger" NZ
- "Magia Krwi" NZ
- Inne dzieła, autorstwa Enahmy
- "Morderstw w Hogwart Expressie" NZ
- "Praktykantka" NZ
- "Projekt Chimera" - obydwie części
- "Nie umrzeć"
- "Kroniki Lucjusza"
- "Bellum omnium contra omnes"
- "7 lat i 50 dni"

Chryyste ile teraz tekstów mi się po głowie tłucze. Cała masa tego -wszystkie kocham. Zobaczycie, kiedyś jeszcze to editnę, bo za długo już to piszę, a i chyba nie każdemu będzie się chciało czytać :D W tej chwili przez mój mózg przewija się chyba ze 100 tytułów. Dobra - stop! W liście nie są przecież wliczone również teksty angielskojęzyczne - a dobrych jest całkiem sporo. Tak więc twórcy fikó - piszcie dalej, piszcie, bo moje oczy nadal pragną więcej i więcej :smilewinkgrin: