Dodane przez CZARNI SLUPSK dnia 10-11-2009 19:22
#212
płakałam raz chyba- jak zginął Zgredek... bo to wzruszające było, taki niepozorny skrzacik ginie pomagając przyjaciołom:(
ach, no i jak Harry był w Zakazanym Lesie w siódmym tomie..to wtedy też mi się łezka w oku zakręciła.