Dodane przez HardNute dnia 03-12-2011 19:10
#4
Jest to kompletnym nonsensem - nie dość, że aby dostać się do Komnaty, należało znać mowę wężów, to jeszcze trzeba utrudniać sprawę? Niekoniecznie. Osoba pedantycznie chcąca dużych zabezpieczeń z pewnością wykonałaby masę łamigłówek, aczkolwiek byłoby to żmudne i wręcz nieprzydatne. Sam Bazyliszek był taką pułapką, dlatego nie potrzeba innych utrudnień.