Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Kajakarstwo

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 07-11-2013 09:35
#10

Widzę, że niewielu kajakarzy mamy na Hogs...Tylko jedna osoba na dziewięć, które się wypowiedziały miała coś do czynienia z kajakiem. Hmmm...

Ja jeszcze jako dzieciak pływałem wraz ze szwagrem, był to niemały wówczas dla mnie wysiłek fizyczny, ale jaka radość i euforia ! Pływało się głównie po rzece, bo tam nieco łatwiej ( nie znosiło tak jak na wzburzonym zalewie ), tylko ci wędkarze zawsze mieli pretensje, że ryby się płoszą. Większość moich kolegów trenowało kajakarstwo ( w ośrodku nad zalewem trenowała ich sama Barbara Przybylska ). Nigdy jakoś nie mogłem się zdobyć na odwagę i zapisać się do klubu ( wiadomo piłka nożna ;) ).

Latem nad rzeka i zalewem dziennie można zobaczyć od kilkudziesięciu do nawet kilkuset kajakarzy ( amatorów, wyczynowych, rodziny ). W ośrodku jest potężna wypożyczalnia, i widać, że ten sport w sezonie po prostu kwitnie.