Dodane przez Mniszka19Xd dnia 03-11-2011 13:50
#112
Moja ulubiona scena z filmu to kiedy był ten klub pojedynków.Kiedy Snape rozpłaszczył Gilderoy'a to po prostu napawa mnie satysfakcją,że on zasłużył sobie na to.A kiedy Harry się bił z Malfoyem to po prosu powaliło mnie to na kolana:D