Dodane przez Tom_Riddle dnia 21-04-2010 17:13
#94
Bardzo dobrze powiedziane. Poza tym swoje stosunki z innymi ludźmi budował przede wszystkim na zastraszaniu i chęci dominacji: nie miał nigdy prawdziwego przyjaciela, bo i takiego nie potrzebował - coraz bardziej zamykając się w sobie odizolowywał się od zewnętrznego świata. Jego słudzy pozostawali przy nim jedynie z powodu jego ogromnej potęgi (może tylko Bellatrix naprawdę służyła mu z przywiązania).
Edytowane przez Tom_Riddle dnia 21-04-2010 17:13