Dodane przez N dnia 19-12-2011 08:34
#10
Fragment ten był OK, ale Harry NIE POTRAFI TAŃCZYĆ!!!
To jasne jak słońce, bo przecież pokazał to już w czwartej części. Widocznie nie miał czasu, żeby się nauczyć.
A co to jakieś szubidubi can dance? O.o
W tej scenie chodziło, o rozładowanie całego napięcia, a nie oto, żeby zatańczyć fokstrota.
Scena jak najbardziej mi się podobała. Była taka spontaniczna, ruchy bohaterów były naturalne, beztroskie. A pląsy Pottera, były magiczne. Śmiałam się, kiedy widziałam jego kroki i w ogóle ruchy.