Dodane przez ewelka_bolitair dnia 04-02-2009 14:58
#14
Nirvanę kocham. Jeden z pierwszych zespołów, które pokochałam ;)
Oczarował mnie głos Kurta, ta jego charyzma i niesamowita barwa...
Oczarowała gitara Novoselica.
Oczarowała perkusja Dave'a.
Nevermind to płyta, której mogę słuchać na okrągło. I tak samo koncertówki
Unplugged in New York. Grunge to jest to ;p