Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [D] Spotkanie z bazyliszkiem...

Dodane przez Szkrab dnia 13-01-2012 16:35
#1

Ach, jak to przyjemnie wyjść na szkolne błonia w ten śliczny, słoneczny dzień! Zapomina się wtedy o wszystkich troskach i zmartwieniach, takich, jak np. wczorajsza bójka z Markiem Williamsem, wskutek czego moje szkła w okularach się potłukły, ale mniejsza o to. W każdym razie w taki dzień do głowy wchodzą same przyjemne myśli. Jest to lepsza kuracja niż hipnoza czy inne zabiegi mające na celu oczyścić pamięć ze smutków oraz żalów. Napawając się każdym radosnym momentem i czerpiąc z dnia to, co najlepsze, spędzałem właśnie tam to cudowne, wolne od zajęć popołudnie. Pod koniec wypoczynku zamierzałem się przejść nieopodal szklarni, w której mamy zajęcia zielarstwa. Kątem oka zauważyłem, iż obok cieplarni są całkiem ogromne rury. Zajrzałem do wnętrza. Stamtąd wyłaniały się wstrętne, okropne, żółte oczy obrzydliwego gada. Widziałem je doskonale pomimo pękniętych szkieł w okularach. Taki wzrok ma tylko jedno zwierzę. Bazyliszek... Skamieniałem. Nie mogłem poruszyć żadną częścią ciała, ani jednym mięśniem. Wkrótce zmorzył mnie sen, który wydawał się być długi, wręcz niemożliwy do przerwania...

Jest to moje pierwsze drabble na tej stronie, mam nadzieję, że wam się spodobało. Proszę o wytknięcie konkretnych błędów i napisanie swojej opinii.