---

Uwielbiam słuchać radia i nie wiem jak można funkcjonować bez tych kojących dźwięków w tle, gdyż w moim przypadku to całkowicie awykonalne. Sympatyczne głosy ulubionych spikerów, żarty, ciekawe spostrzeżenia padające na antenie - to wszystko realnie wpływa na poprawę mojego samopoczucia. Dodam, że jestem osobą, którą cisza rozprasza, więc obowiązkowo uczę się przy muzyce, a więc przy włączonym radioodbiorniku. Od niepamiętnych czasów moją ulubioną stacją jest Program Trzeci Polskiego Radia, zwłaszcza audycje takie jak Minimax, Trójkowo, filmowo, Program Alternatywny, Lista Osobista, Historia Muzyki Rozrywkowej, Offensywa czy Lista Przebojów i wszelkie Topy Wszechczasów. Uwielbiam słuchać kolejnych nagrań Przyjaciół Karpia, rzadko opuszczam trójkowe licytacje przedświąteczne i z zapałem śledzę postępy uczestników Wielkiego Wyścigu. Trójkę cenię przede wszystkim za wspaniały klimat, iście rodzinną atmosferę, starych znajomych - prowadzących, których głosy kojarzę jeszcze z dzieciństwa, ciekawe koncerty nadawane ze studia im. A. Osieckiej, wciągające, niekiedy gorące dyskusje w Za a nawet przeciw, reportaże, niebanalne akcje, muzyczną różnorodność, czytanie powieści na antenie, promowanie niszowych artystów i wiele innych mniej lub bardziej istotnych spraw. Za nic nie oddałabym tych leniwych niedziel spędzonych przy usypiających dźwiękach Sjesty...