Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: One Direction

Dodane przez RazorBMW dnia 02-01-2014 10:39
#66

Imbecile napisał/a:
Denerwujące są dajrekszonerki kochające ich 'bo tak', albo 'bo są śliczni' a wszyscy =, którzy nie lubią ich ' to zazdrośni hejterzy'. Mam taką w klasie. Gorsza jest tylko beliberka bezkrytycznie kochająca idola, który opluwa ludzi utrzymujących go (kto innu kupuje jego płyty? Kim byłby bez tego?). To nie jest 'relacja' fan-gwiazda, to już obesesja.


Tak samo było kiedyś i z Ozzym, Angusem i całą resztą chłopa, tak samo było z Bitelsami (mdlejące fanki na koncertach, c'nie), tak samo jest i z nimi, standard, ale nawet zabawny.

Eee tam, to nie jest żałosne, tylko zabawne. Tak było i pod koniec wieku gdy byli np. Backstreet Boys i potem się skończyła moda, tu będzie tak samo...

Polecam obejrzeć sobie odcinek "Rozmów w Toku" na temat tych Bebi coś tam czy Directionersów, ostra beka była.

O ile Bieber MA jakieś szanse za rehabilitowanie się, tak jak to zrobił Timberlake, który poszedł inną drogą i wydaje albumy, które jakoś nadają się do słuchania, bo są już w innym klimacie.

Reasumując. Lepszych 5 Bieberów z UK niż jeden z Kanady.


Lepsiejszy jest ten, kto spróbuje pójść później inną drogą, jak Timberlake, którego też wyzywano że BE, a potem zmienił całkowicie swoją muzykę, która nawet nadaje się do słuchania.