Dodane przez Fiore dnia 12-11-2008 16:37
#12
A według mnie nic nie pobije muzyki z Requiem dla snu. Po prostu, jak słyszę tą melodię, ciary po plecach mi przechodzą.
Wyjęłaś mi to z ust. Requiem jest genialne, a muzyka wciska w fotel (szczególnie podczas oglądania filmu).
Z zupełnie innej beczki: muzyka z Nigdy w życiu. Film nigdy mi się nie znudzi, a muzyka Macieja Zielińskiego mnie urzekła.
Lubię też ścieżkę ze Szkoły Uwodzenia (szczególnie Bittersweet Symphony).
Kocham kultową muzykę z Dirty Dancing.
Now We Are Free z Gladiatora jest świetne.