Dodane przez ladybird dnia 02-01-2009 04:14
#24
Uwielbiam słuchać filmowej muzyki. Czasem poprostu siadam włączam soundtrack i świat dla mnie nie istnieje. Ulubionego nie mam, ale z takich najważniejszych:
Władca pierścieni <za cudowną Enyę>
Harry Potter <szczególnie z ZF>
Duma i uprzedzenie <booski fortepian>
Ogniem i mieczem <i to nie tylko za
Dumkę na dwa serca>
Opowieści z Narnii<mmm...>
Dziennik Bridget Jones<szczególnie
Out of Reach>
Step up [obydwie części] < za wszystko!>
Mamma mia <bezbłędne hity cudownej Abby w booskim wykonaniu>
Grease<bo kto nie zna
Summer Night>
Ona to on <a tu już po prostu obłęd ;]>
jest ich na pewno jeszcze dużo, ale to chiba takie ważniejsze.