Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Ulubiona scena

Dodane przez Nelishia dnia 21-12-2011 23:30
#108

Nie mogłabym wymienić jednej najlepszej sceny - jest takich kilka, choć jedna dosyć mocno wbiła mi się w pamięć. W sumie film obejrzałam przed chwilą, najsympatyczniejsze sceny spisałam na kartce i dlatego je wymienię. W większości z nich pojawia się 'panna Granger', tak dla ścisłości.

6. Pierwsze spotkanie Harry'ego, Rona i Hermiony z Norbertem (a raczej Norbertą) - Czy to... smoczek? - bezcenne.
5. Moment podpalenia szaty Snape'a - bezcenne same w sobie.
4. Lekcja Zaklęć - za słynne 'Wingardium Leviosa!'.
3. Chwile tuż po "ucieczce" Puszkowi.
2. Pierwsze spotkania Harry'ego i Rona z Hermioną - za czekoladową żabę w ustach Ronalda i jego niewyraźne 'Estem 'On 'Sley - czy coś w tym stylu.
1.Seamus i jego próba zamiany wody w rum - za ten cudny zaklęcio-wierszyk, wybuch, oranżadę (którą udało mu się 'zrobić' rano) i... wszystko. Ta scena była w stu procentach zabójcza. Radzę obejrzeć film raz jeszcze, bo sądzę, że nikt tego nie wymienił. ^^