Dodane przez Lady Snape dnia 12-02-2012 01:08
#1
Nadchodzi taki dzień, że nawet najlepszy skrzat domowy popełni
faux pas, pogwałci zasady
savoir-vivre, przyniesie waszym gościom za słoną zupę lub zbyt gorącą herbatę, a nawet (o zgrozo) niedokładnie wypoleruje gałkę waszej laski. Któż z nas tego nie przeżył? W tym wątku możecie sobie do woli narzekać na budzące grozę wybryki służby. Jakie kary wymierzacie za niesubordynację i czy obcinanie głowy zniedołężniałym skrzatom nie jest już aby
passé? Zapraszam do dyskusji.
Edytowane przez Lady Snape dnia 12-02-2012 12:25