Dodane przez Taka jedna dnia 15-10-2008 15:46
#21
Siedzimy sobie grzecznie na biologii. Sala znajduje się na parterze, a okna wychodz
ą na szkolne podwórko. Pod okno klasy podleciało stadko psów, taki jamnikowatych. Pani podeszła do okna, a za
_nią kilka osób z klasy.
- Prosz
ę się nie patrzeć na ty psy, bo was demoralizuj
ą. Uprawiają seks w miejscu publicznym.
(
śmiech)
- Tego nie było! Nic nie mówiłam.
Nauczycielka bardzo ładnie spłonęła rumieńcem.
Edytowane przez Tonks2812 dnia 08-11-2009 16:46