Dodane przez Lapa dnia 07-05-2009 21:09
#70
To to może ja:
Idę sobie na holu w szkole rozmawiam z koleg
ą... Patrzyłem cały czas na niego a nie na to co się działo przede mną.
Podobnie robiła nauczycielka WOS-u. Heh no i nie widzieliśmy siebie i zderzyliśmy się czołami. Pani upadła ale się śmiała... :D
Idę z koleg
ą na hale sportową (popatrzeć na zawody). Po drodze zagadaliśmy się strasznie... Heh i uderzyliśmy o szklane drzwi. Tą w którą uderzył mój kolego pękła (ale się nie rozbiła)... zwialiśmy szybko. Na szczęście nic się nam nie stało... szkoda że nie mogę tego powiedzieć o szybie. Ale cóż- jest dobra strona- nikt nas z tym nie powiązał
.
M: Funkcja 'Edytuj' się kłania.
D: Ja Ci dam chodzić z kolegOM...
Edytowane przez Delirantka dnia 03-06-2009 09:20