Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Wpadki

Dodane przez Courag dnia 14-01-2010 22:49
#114

Ostatnio na niemieckim coś czytałam na głos i doszłam do słowa "futtern" ("karmić"), którego nie potarfię dobrze przeczytać. No i czytam
-...fiut...fiut...fiutternxD

Mieliśmy napisać charakterystykę Zenka Wójcika. To było zadanie domowe. A że poprzedniago dnia babka nas nieźle skrzyczała mwszyscy się obrazili i postanowili napisać z Internetu. Następnego dnia pani sprawdza. Moje oczywiście pierwsze, bo lubi czytać moje wypracowania. Czyta pierwsze, czyta drugie, czyta trzecie, przy czwartym nie wytrzymała i wrzasnęła do mnie:
-Maryśka! Wyjaśnij mi jak wy to pisaliście i skąd w czterech pracavh wzięło się zdanie "Zenek wolał towarzystwo cichej Uli niż przebojowej Pestki"?
A ja cała czerwona:
-Ja w trakcie pisania rozmawiałam tylko na gadu-gadu z Mateuszem i nie wiem z kim on rozmawiał...
A babka po sprawdzeniu wszystkiego:
-Apokalipsa! To zdanie pojawiło się w prawie wszystkich pracach. Następnym razem zróbcie sobie konferencję. Będzie szybciej.
A potem dodała już do siebie, że jeszcze nie widziała odrabiania lekcji przez gadu-gadu