Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Wpadki

Dodane przez La_Luna dnia 12-02-2010 17:04
#119

Ostatnio, na historii, koleżanka chciała zdawać na wyższą ocenę na półrocze. Pan otworzył tenże zeszyt na temacie: Europejskie odkrycia żeglarskie.
- podejdź do mapy, i wskaż z jakiego kontynentu wypływali żeglarze. - po paru minutach...
- Dobrze, pomogę Ci. Wypływali z Europy. Wskażesz? - zapytał.
- Nie wiem. - odpowiedziała zrezygnowana po paru minutach, a klasa ryknęła śmiechem, bo mapa była mapą Europy.

Kiedyś na chemii, zdawaliśmy na oceny półroczne (chyba jeszcze w pierwszej klasie) no i pan mnie woła. A ja nic nie umiałam, bo u niego na piątkę wcale nie trzeba się starać.
- Powiedz mi, (to i to..bla-bla-bla). - nie wiedziałam, podpowiadały mi koleżanki. A on, wpisał mi siódemkę. xD

Nasza wychowawczyni kazała nam siedzieć cicho. No, ale my zaczęliśmy coś tam gadać, a ona na to :
- Ci...
- A ktoś za nią dokończył. - Pa! - i spaliła buraka. Potem, zwróciła się do koleżanki, że informatyk się zgodził, aby zdawała u niego na szóstkę, (zaznaczam. On szóstek praktycznie nigdy nie daje!) a ona na to:
- NIe będę pieprzyć się ze śmierdzielem! - cała klasa w becht.

Cudowne przypadki, których jest tyle, że ręce opadają. Kiedyś tam, jeszcze coś dopiszę, jak nie zapomnę.