Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [M] Wakacje w Hogwarcie (AF i jego kotka)

Dodane przez tarantula head dnia 08-04-2012 17:24
#4

Hej! Spodobał mi sie pomysł z Filchem. Oczywiście przeczytałam, pomyślałam i znalazłam trochę błędów ;>

Nauczyciele, spakowawszy swe rzeczy, także ruszyli w stronę dworca.

chyba zapomniałaś literki "w".

Cichy zgrzyt metalu o metal, towarzyszący zamykaniu ogromnej bramy, zasygnalizował, że w zamku nie pozostał niemal nikt.

Nie pasuje mi tu coś... Nie lepiej byłoby napisać nie było już nikogo?

Pani Norris miauknęła radośnie na myśl o najbliższych dwóch miesiącach błogiego spokoju, kiedy nikt nie będzie jej ciągnać za ogon, zamykać w schowku na miotły, czy kopać.


Nucąc cicho pod nosem, wrócił na górę i ustawił radio na jednym z czterech długich stołów, które stały w Wielkiej Sali.


You drive me crazy, I'm just can't sleep, I'm so excited, I'm in to deep ohhh..._-_ciszę rozdarło zawodzenie woźnego, który z miotły uczynił sobię partnerkę do tańca.

spacje.

Mruczał cicho pod nosem słowa piosenki, wymiatając wszystkie kurze.


Trzymając się wciąż za bolące miejsce, odstawił mop, który dzielnie wywiązał się ze swojej roli i sięgnął po miotełkę do kurzu.


Czuła się znudzona tym zawodzeniem, a wolne ruchy, które wykonywała ręka jej pana nie bawiły kotki ani trochę.


Niestety, nie udało jej się przyciszyć muzyki, a wręcz przeciwnie.


Radiu huknęło głośniej przy kolejnych utworze, a kotka z głośnym miauknięciem odskoczyła w bok.


Filch podskoczył, a miotełka wypadła mu z rąk. Słysząc kolejną ulubioną piosenkę, sięgnął po stojącą obok miotłę i zaczął z nią tąńczyć po korytarzu, wymiatając z kątów kurze.


wycharczał starzec, łapiąc miotłę pod pachę i grając na niej, jak na prawdziwej gitarze.


Kolejne dwa miesiące miały wyglądać dokładnie tak samo.

No i też się zastanawiam, jak ~onlyHorcrux.
Kolejne dwa miesiące, a minął dzień. Nie przemyślałaś chyba do końca tego zdania. Przez kolejne następne dni (...). Może być tak?

Mam mieszane uczucia, bo to nie było ani ciekawe, ani śmieszne... Nie podobało mi się.