Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Wymyśl postać

Dodane przez mistake dnia 08-10-2008 15:15
#15

Heather Mooer - urodzona 4.1.1980 roku w Londynie, sierota. Studentka psychologii, w Hogwarcie należała do Gryffindoru. Jej blond włosy opadają kaskadą na twarz opatrzoną zielonymi oczami, pełnymi, czerwonymi ustami i dość bladymi policzkami. Inteligentna, odważna, szczera, lojalna jednak pomimo tych cech skryta i nieśmiała. Starannie dobiera przyjaciół, najbardziej boi się odrzucenia. W trakcie drugiego roku zaprzyjaźnia się z Adrienne Taylor, dziewczyną z tego samego domu. Jej nowa przyjaciółka zapoznaje ją z przystojnym Philipem, chłopakiem o rok starszym należącym do Ravencllowu, skrytym Adamem z Huffelpuffu oraz niewidomym Simonem starszym o rok także z Ravenclowu. Po ukończeniu Hogwartu każdy wybiera inną drogę - Haether chce być psychologiem, Adrienne uzdrowicielem, Philip reporterem, Simon chce pracować w Departamencie Tajemnic a Adam chce związać swoją przyszłość z dziedziną magii która lubi najbardziej - z wróżbiarstwem. Takim sposobem losy piątki przyjaciół rozchodzą się na 10 lat, aż do Bożego Narodzenia. Wtedy do Heather dociera wieść o śmierci Adama, jej przyjaciel został znaleziony przez swojego kolegę z pracy we własnym mieszkaniu w kałuży krwi. Wszyscy wiedzą, że prawdopodobnie morderstwo zostało dokonane bez użycia różdżki. Moore proponuje spotkanie w starym, opuszczonym domu na obrzeżach Londynu. Punktualnie o 8:00 wszystkie osoby z rocznika zebrały się w umówionym miejscu, w raz z Harrym Potterem, Hermioną Granger, Ronem Weasleyem, Lavender Brown, Parvati Patil, Padmą Patil, Luną LovegoodDeanem Thomasem, Seamusem Finniganem, Nevilem Longbottomem, Adrienne, Simonem i Philipem próbują znaleźć rozwiązanie zagadki, w ciągu całego dnia pojawiało się wiele niesprawdzonych hipotez. Wreszcie wszyscy decydują się na odłożenie sprawy, Heather która pomimo długiej rozłąki z przyjacielem za wszelką cenę chce rozwiązać tajemnicę. Przychodzi do domu Adama i dokładnie bada mieszkanie, wszędzie walają się zapisane kartki różnymi schematami gwiazd. Kobieta domyśliła się, że jej przyjaciel za pewne znowu próbował odczytać przyszłość. Nagle dostrzegła swoje zdjęcie, podniosła a samotna łza słynęła po jej policzku. Pamiętała to zdjęcie, robił je Philip w ostatnim roku nauki w Hogwarcie, odwróciła je i zauważyła datę swojego urodzenia a pod spodem datę 26.12.2007. Zdziwiona odłożyła fotografię i zaczęła zbliżać się do drzwi, jednak jej uwagę przykuło zdjęcie Adrienne, ciekawa czy na jego odwrocie także widnieje jakaś data odwróciła je, jej zielonym oczom ukazało się kilka cyferek, tworzących termin. 3.1.2007 "Przecież to jakieś bzdury", pomyślała i wyszła. Następnego dnia ponownie spotkała się z wszystkimi w opustoszałym domu, podzieliła się z nimi swoimi odkryciami. "Coś się wtedy stanie", powiedziała Luna swoim marzycielskim głosem który uległ lekkiej zmianie, wprawiał on w zadumę i przestrach. Nagle do pokoju weszła najmniej oczekiwana postać - Ginny Weasley. Po opuszczeniu Hogwartu i rozstaniu z Harrym załamała się psychicznie, stanęła i spojrzała z satysfakcją na wszystkich. Jej przeciągłe spojrzenia wprawiały wszystkich w zakłopotanie. Nagle z poszarpanych spodni wyjęła duży nóż, z pobrudzonym od krwi ostrzem. Dla wszystkich stało się jasne kto zabił ich kolegę i przyjaciela. W oczach rudowłosej kobiety pojawiło się przerażenie, podeszła do kanapy na której siedział Harry, Hermiona, Heather i Simon. Kobieta rzuciła ostatni raz wzrokiem na wszystkich i powiedziała "Wszyscy zginiecie", i zadała jeden, celny cios w serce.
Tak zginęła Ginny Weasley, 27.12.2006
W Sylwestra nikt się nie bawił, żałoba po Adamie im na to nie pozwalała, 3.1.2007 telefon obudził Heather, jeszcze smacznie śpiącą..."Nieee" krzyknęła i zemdlała...Po otworzeniu swoich szmaragdowych wręcz oczu do jej świadomości dotarła informacja, tak zła wiadomość. Ona musi żyć...Szybo się ubrała i wybiegła z domu, teleportowała się zaraz przed drzwi domu jej przyjaciółki. Jednak były one otwarte, wkroczyła do środka a jej oczom ukazał się okropny widok. Jej najlepsza przyjaciółka od tylu lat leżała bezwładnie całą we krwi z otwartymi oczami. Obok niej leżało zdjęcie Simona, wiedząc co zobaczy na odwrocie strony postanowiła nie odwracać go.
Tak zginęła Adrienne Taylor, 3.1.2007.
Po dwunastu miesiącachu podbudowana Haether podjęła się trudnemu wyzwaniu, otóż postanowiła wrócić do domu Adama i rozwiązać zagadkę śmierci. Po Bożym Narodzeniu czując się silniejsza wyszła z domu i za pomocą teleportacji znalazła się w mieszkaniu przyjaciela. Wszystko było tak, jakby weszła do domu rok temu. Kartki leżały na tym samym miejscu, zegar tykał a kalendarz nie został zmieniony. Kobieta podeszła do terminarza i przewróciła kartki aż do grudnia 2007, zaznaczyła datę i aż zatkała usta dłonią. Według obliczeń Adama miała dzisiaj umrzeć, szybko wybiegła z mieszkania. Nie chciała znajdować się blisko tego miejsca, które wręcz emanowało złą energią. Zaczęła iść powolutku przez zaśnieżone ulice Londynu rozmyślając nad całym rokiem. I nagle zobaczyła przed sobą jasne postacie Adama i Adrienne które ją wołały. Podbiegła do nich...
I tak umarła Heather Moore, 27.12.2007