Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Voldek i felix felicis . ;p

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 28-01-2014 18:42
#18

Gdyby wszystko takie piękne i łatwe było. Każdy niech eliksir wypije i hopa. W ogóle to felix felicis przypomina mi sok z gumijagód, albo ten napój, który pili Asterix i Obelix xD. Nie był powszechnie dostępny, trudno go było zdobyć/przyrządzić itd. Czarny Pan...A po kiego miał go pić, skoro myślał, że i tak wygra - że to kwestia czasu. On nie wierzył w takie 'pomoc', wierzył tylko i wyłącznie we własną moc, potęgę, wyjątkowość ( horkruksy ). Nie mógł też być pod działaniem eliksiru w nieskończoność. Podejrzewam, że bitwa trwałaby po prostu dłużej...Z drugiej strony, on dopiero na samym końcu dołączył --- właściwie jak wydawało się, że HP nie żyje. Można równie dobrze zapytać cbbg śmierciożercy go użyli itp