Dodane przez Pani Riddle dnia 19-02-2012 12:26
#683
"
Do naszego stolika podszedł mężczyzna w nakryciu głowy faraona. Spod przepaski wystawały mu rude włosy.
- Witaj Kleopatro - przywitał naszą towarzyszkę. - Belecie...
- To Wiktoria - przedstawiła mnie - Nowa diablica.
- Ach, diablica. - Uśmiechnął się chytrze.
Wręcz czułam, jak coś kombinuje i kalkuluje po cichu. Przyj- "
"Ja, diablica". Katarzyna Berenika Miszczuk
Strona 186 wers 5-9