Dodane przez RedQueen dnia 04-08-2012 16:33
#725
- Co to za rodzaj stworzeń, te salamandry? - zapytał królewicz.
- Trudno to bliżej określić - odrzekł Glog - ponieważ są tak
białe i rozżarzone, że nie można na nie patrzyć. Najbardziej przypomi-
nają małe smoki. One mówią do nas z wnętrza ognia. Są niebywale
mądre, bardzo dowcipne i wygadane.
Julia popatrzyła szybko na Eustachego. Była pewna, że jemu myśl
zejścia na dno szczeliny po jej stromych ścianach jeszcze mniej przypad-
C.S. Lewis
"Opowieści z Narnii: Srebrne krzesło"
str. 362 wersy 5-8