Dodane przez Neter dnia 31-05-2014 15:13
#786
"... o ziemię, depcząc je nogami. Ruszył z trudem w stronę
wyjścia, ale w panującym dookoła piekle - kotłowaninie
trzepoczących ptaków, rozszalałych skrzydeł, ptasich pi-
sków i własnych krzyków przerażenia - zupełnie zatracił
poczucie kierunku i uderzył w ścianę baraku, przewracając
się na ziemię.
James Herbert - " Mgła "
Strona 219, wersy 7-12