Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 27-08-2009 14:28
#396
' kilki dworiskich. Odpędzali proszalników, biskup zaś przyśpieszał kroku wyma****ąć rękoma, za które chwytali go co zuchwalsi. Gdy ujrzał wojewodę, zniecierpliwienie odmalowało się na jego twarzy; zatrzymał się niechętnie pytają: '
Karol Bunsch - Imiennik - Śladem Pradziada
Strona 135 wers 7 - 9