Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: H.I.M.

Dodane przez Gabriella dnia 17-09-2008 22:40
#1

HIM - fiński zespół love metalowy, założony przez Villego Valo w 1991 roku w Helsinkach.

Jego pełna nazwa brzmi His Infernal Majesty, co oznacza Jego Piekielna Wysokość. Muzycy stworzyli nową muzykę, określając ją jako love metal - głównie ze względu na teksty piosenek. Wśród inspiracji członków HIM, znajdują się zespoły Black Sabbath, Ozzy Osbourne, Iggy Pop, Ramones, Sisters Of Mercy, Pink Floyd. Zespół wystąpił m.in. na festiwalach: duńskim Roskilde, niemieckich Rock Im Park i Rock Am Ring, fińskich Ruisrock, IlosaariRock i Provinssirock a także na brytyjskim Download Festival.

Logo zespołu jest heartagram, będący także znakiem towarowym. Kształtem przypomina gwiazdę pięcioramienną, jako że powstał z połączenia pentagramu oraz symbolu serca. Wg autora heartagramu, Ville Valo, przedstawia on zarówno miłość, jak i śmierć - główne motywy tekstów HIM. "Jest to przedstawienie idealnej równowagi zachowanej pomiędzy miłością, a śmiercią"- jak mawia lider grupy Ville.


Piszcie co sądzicie o zespole, muzyce, tekstach piosenek itp. :)

__
Umieszczanie linków jest zabronione.

Edytowane przez Ariana dnia 20-10-2008 19:48

Dodane przez Ayumi dnia 19-09-2008 00:30
#2

Jakoś nie lubię tego zespołu...nie podobają mi się ich piosenki a cała otoczka zespołu kojarzy mi sie z dziećmi emo (do emo nic nie mam ale chodzi o takie dzieci co sie za nich przebierają)
Co do piosenek nie przyciągają mnie no może jest 1 piosenka która bardzo dobrze znam i wpadła mi w ucho ale to nie znaczy ze sie mi podoba zespół może być jeżeli mają fanów...nie każdy musi ich lubić..jeżeli komuś podoba sie ich muzyka to dobrze...bo ważne jest by mieć dla kogo tworzyć muzykę jaka ona by nie była...

Dodane przez Dziewczynka dnia 21-09-2008 14:48
#3

Niestety jestem ich fanką. Ale wolę gdy grają ostrzej. Jak na płycie Venus Doom czy Greatest Lovesongs vol.666, bo płyta Dark Light czy DS&BH to faktycznie straszny shit.
Ale ostatnio słyszałam, że ma wyjść płyta latem 2009 xD

Dodane przez Irreplaceable_ dnia 30-07-2009 15:51
#4

Mmm HIM i ten głos Villego... :D Choć nie znam na blachę wszystkich piosenek tego zespołu, to i tak mi się on podoba, choć trzeba napisać, że piosenka 'Join Me' czy 'Wicked Game' są super, mimo iż ta ostatnia jest tylko coverem. a przede wszystkim to uwielbiam Villego <33

Dodane przez Waitin 4 arockalypse dnia 27-08-2009 12:33
#5

kinder metal, lovemetal. Są z tej samej półki co Zmierzch czy Paramore. Wielka komercha dla spragnionych miłości dziewczyn tzw. "dark angelI to właśnie takie dziewczynki są ich jedynymi fankami. I dobrze o tym wiedzą. Głoszą , że inspirują się Ozzym Osbournem, na co choć trochę obeznani z wokalistą Black Sabbath mogą parsknąć śmieche. Dla sentymentalnych polecam "Join Me". To coś ala "My Immortal" Evanescence.

Dodane przez BitterSweet dnia 15-09-2009 19:03
#6

A ja się z Tobą nie zgodzę Aleksandro[W4a] nie można ich porównywać do Zmierzchu i tym podobnych. Mają swoich fanów i nie każdy jest rozchichotaną nastolatką. Możesz nie lubić tego zespołu i ich krytykować, ale równie dobrzemoże być ktoś nie lubiący zespołu, który ty kochasz i szanujesz i mówić, że fani to słodkie różowe dziewczynki. Każdy ma swój gust muzyczny, więc ja bym się wstrzymała od oceniania fanów. Ja osobiście lubię ich muzykę. Głos Villy'ego wpływa na mnie tak jakby uspokajająco bi jest taki ciepły. Moja ulubiona piosenka to Beauthiful oraz Venus Doom.

Dodane przez Chantie_Chant dnia 15-09-2009 21:48
#7

Kocham ten zespół^^ zresztą mogę to powiedzieć o większości zespołów w tym klimacie;P
Jest to jeden z zespołów od których zaczynałam moja przygodę z tego rodzaju muzyką. Teksty przepełnione są wieloma aluzjami do wampiryzmu itp tematom dlatego też je uwielbiam. A głos Ville Valo! Po prostu można się rozpłynąć
I co do opinii [Waitin 4 arockalypse], wynika ona widocznie z własnych kompleksów i niedoinformowania. Zmierzch to łajno, i proszę mi tu nie mieszać muzyki do takich rzeczy. Muzyka jest muzyką, wypływa z czyjejś duszy, a skąd wypłynął Zmierzch nie chcę wiedzieć.
W tekstach H.I.M.a można doszukać się aluzji literackich, ale powstały one zanim pani Meyer przyśnił się Zmierzch.
Porównywanie fanów H.I.M.a do fanów Zmierzchu jest co najmniej obraźliwe, wynika z pustego szufladkowania w stylu 'Zmierzch jest na topie więc wszystkich fanów wampirów/czarnego ubioru/vampiric metalu/czegokolwiek w tych klimatach można uważać za fanów Zmierzchu".

Wracając do cudnego wokalu Ville, i twórczości zespołu.
Uwielbiam piosenkę 'The Cage', 'Join me' i 'Vampire heart', zawsze je uwielbiałam gdyż kojarzyły mi się z książkami Amelii Atwater-Rhodes, ale po przeczytaniu kilku tomów 'Kronik Wampirów' nabrały dla mnie nowego znaczenia:)

Sentymentalna 'dark angel' czyli ja ma więcej wspólnego z Pawłem 'Drakiem' Grzegorczykiem i Tarją niż z Paramore i innymi zespołami. zresztą każdy może słuchać tego czego chce, gdyż muzyka jest dla ludzi.
Słuchajmy muzyki anie wykonawców!

Dodane przez Isilien dnia 14-12-2009 20:34
#8

Kocham ich. to skłonność dziedziczna, jak połowa innych ulubionych zespołów ;)

Uwielbiam w całości 4 najnowsze płyty, niezaprzeczalnie pokocham tą, co ma się pojawić w 2010.

Teksty mają w sobie taką głębię. Przyciagają niczym magnes, zapraszają, wciagają.

To mój świat, moja muzyka.

Ulubione utwory. mam wymienić wszystkie? dobra, wymienię te tylko naj naj naj.
The Sacrament
Join me
Don't fear the reaper
Sweet Pandemonium
Love you like i do
In the nights of eden
Bury me deep inside your heart
Heartache every moment


Za komerchą i różem nie przepadam i nie toleruję obrażania ulubionych wykonawców.
Dziękuję za wyrażenie opinii o Evanescence. Wiesz co, Waitin? Wymień parę swoich ulubionych zespołów, z chęcią je poobrażam.

Edytowane przez Isilien dnia 14-12-2009 20:40

Dodane przez Istra dnia 14-12-2009 20:56
#9

Uwielbiałam ich jak miałam 13-14 lat :) teraz trochę już latek upłynęło i jakoś zapomniałam o HIM i także zmienił mi się gust muzyczny, ale kiedyś szalałam na ich punkcie, a najbardziej na punkcie Ville Valo :smilewinkgrin:

Dodane przez Lilyanne dnia 13-01-2010 22:50
#10

Uwielbiam ;) Jest to mój totalny nr. Jeden na liście ulubionych zespołów.
Ville ma piękny, niski głos, co dodaje charakteru piosenkom. Pozostali członkowie również świetnie się spisują. Teksty piosenek są cudowne. Może i Ville ciągle pisze o miłości i śmierci, ale przez to ten zespół jest taki specyficzny. Łączy ze sobą dwie najważniejsze rzeczy w życiu każdego człowieka i wychodzi coś niezwykłego, a zarazem pięknego :)
Ulubione piosenki hmm...:
- The Funeral Of Heart
- Soul on Fire
- Join Me
- Your Sweet 666
- The Sacrament
- Passion's Killing Floor
- Killing Loneliness
- Bittersweet (jeżeli się liczy xD)

...i wiele wiele innych
Ale wolę gdy grają ostrzej. Jak na płycie Venus Doom czy Greatest Lovesongs vol.666, bo płyta Dark Light czy DS&BH to faktycznie straszny shit.
Ja też wolę gdy grają ostrzej, ale pozostałe ich płyty uważam, że nie są takie złe.

Edytowane przez Lilyanne dnia 13-01-2010 22:56

Dodane przez Black Butterfly dnia 22-01-2010 21:47
#11

Praktycznie H.I.M. zaczęłam słuchać od niedawna.. od kiedy usłyszałam Join Me, czy Join me in Death... :/ Niepogłębiam narazie swojej wiedzy muzyczne na temat tego zespołu.
Do tej pory moimi ulubionymi piosenkami są: Join Me, When Love and Death Embrace i Wicked Game(cover). ;>

Dodane przez Czarna Wolga dnia 12-02-2010 16:39
#12

Faktycznie, moja opinia była niedojrzała. Przepraszam osoby które poczuły się urażone zamieszczoną przeze mnie treścią. :)

Co do piosenek nie przyciągają mnie no może jest 1 piosenka która bardzo dobrze znam i wpadła mi w ucho ale to nie znaczy ze sie mi podoba zespół może być jeżeli mają fanów...nie każdy musi ich lubić.


[Join Me]

Edytowane przez Czarna Wolga dnia 12-02-2010 16:48

Dodane przez Silencia dnia 12-02-2010 16:46
#13

Jakiś czas temu w ucho wpadło mi parę ich kawałków, m.in. Killing Loneliness, Wings of Butterfly, Your sweet six six six. Sama nie wiem czemu, bo takich ballad słucham tylko jak na nic nie mam ochoty, a czegoś posłuchać muszę.
Nawet kuszę się o kupno jakiejś ich płyty.

Dodane przez Cointreau dnia 16-06-2010 09:39
#14

Ostatnio miałam ogromną fazę na HIM. Uwielbiam ich miłosne teksty, specyficzne melodie i przede wszystkim kojący głos Villego. Poza tym uważam, że Ville jest osobą, która niesamowicie przyciąga wzrok. Ich piosenki mają w sobie coś z narkotyku - uzależniają tak, że nie można przestać ich słuchać. Bardzo cenię sobie ten zespół, niestety ich ostatnia płyta nie zrobiła na mnie zbyt dużego wrażenia.

Dodane przez hedwigowo dnia 01-02-2012 23:30
#15

Uwielbiam fińską muzykę, fantastycznie grają. Kocham głos Villego, naprawdę wspaniały facet. Szkoda, że już nie jest młody i nie wygląda jak chłopiec..

Dodane przez Asik dnia 01-02-2012 23:52
#16

Kapele znam, przesłuchałam nie raz. Kiedyś nieco częściej po nich sięgałam niż teraz. Nic innowacyjnego nie wnoszą. Ville Valo marnuje się w tym zespole ze swoim głosem. Stać go na lepszy repertuar niż śpiewanie o problemach wieku dojrzewania.

Dodane przez RazorBMW dnia 24-02-2012 17:10
#17

Asik napisał/a:
Kapele znam, przesłuchałam nie raz. Kiedyś nieco częściej po nich sięgałam niż teraz. Nic innowacyjnego nie wnoszą. Ville Valo marnuje się w tym zespole ze swoim głosem. Stać go na lepszy repertuar niż śpiewanie o problemach wieku dojrzewania.

Owszem. A ich ostatnie płytki to można nazwać już "pop-doom metalem". A doom... no cóż, porównując z takim Candlemass, czyli niejako "początkiem" [obok śladów w postaci Black Sabbath] doomu, to HIM wypadają straszliwie i marnie, po przesłuchaniu ich najnowszego albumu.
Zespół dobry do emofazowania się w gimnazjum i początkach liceum...