---

Ooch, Lacuna Coli, kolejny sentyment:) Miałam na nich fazę parę lat temu. Uważam, że są ciekawym zespołem, gdzie mamy do czynienia z wokalem męskim i żeńskim. Cristina Scabbia ma świetny głos, a Andreę - wokalistę wprost uwielbiam. Jest bardzo sympatyczny. Dodatkowo grają już ze sobą kawał czasu i jeszcze nie było żadnych problemów, żadnych zgrzytów. Podziwiam ich za to i za twórczość. Moje ulubione piosenki:

1.Cold Heritage
2.Purify
3.Senzafine
4.To Myself I Turned
5.The Ghost Woman And The Hunter
6.Within Me
7.Oblivion - którą wprost ubóstwiam. Ma cudowny klimat.