Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Znienawidzony sport

Dodane przez Vampirzyca dnia 02-01-2009 15:18
#23

1. podejściu przodem do drabinki i pochyleniu się
2. złapani za któryś tam drążek
3. odbiciu się nogami od ziemi i wiszeniu na drabinkach nogami do góry.


U nas to się nazywa nietoperz. Mało tego, jest to osobne ćwiczenie, na ocenę. I zawsze mi to wychodziło. Nawet to lubię. Stanie na rękach też. ;d


Nienawidzę, nienawidzę, nienawidzę piłki nożnej. Stać na bramce - postoję, ale grać? Grr... Nie potrafię się zmusić, do ganiania za jakąś kulką. To ponad moje siły.
Rzut piłką lekarską. Tragedia. Zawsze miałam z tego 2+/3-.
Jeszcze koszykówka. Mam do tego sportu odpowiednie warunki, a mimo to... Dawniej jeszcze jako tako udawało mi się trafić, a teraz... Porażka.
W ręczną jeszcze nie grałam, ale czuję, że ją znienawidzę. ;d