Dodane przez emilyanne dnia 16-11-2011 15:32
#63
Mam chorobę lokomocyjną, ale jakąś dziwną odmianę. Śmiech bardzo mi pomaga. Zapominam o tym że jestem w autokarze i nic się ze mną nie dzieje. Kiedy nie ma się z czego śmiać muszę spać. W przeciwnym razie tylko cukierki miętowe, mentosy czy tic taki mogą mi pomóc kiedy jest mi nie dobrze xD