Dodane przez Malfoyka dnia 23-09-2008 23:39
#6
Mam mdłości gdy jadę autobusem lub samochodem dłużej niż 5 minut. Zazwyczaj słucham muzyki i patrzę przed siebie, nigdy w bok!!! (Siedzę zawsze z przodu z tatą) Na dłuższą drogę biorę Aviomarin, który zawsze mi pomaga, ale strasznie mnie otumania. Zawsze po nim chce mi się spać, nieraz nawet zasypiam.
Słuchawki w uszy, odcięcie od świata i gapienie się daleko przed siebie. Pomaga chociaż nie zawsze.
U mnie jest podobnie xD
Słyszałam, że z choroby lokomocyjnej się wyrasta. Może coś w tym jest..
Też tak słyszałam, ale czy prawda to nie wiem. Jedni z tego wyrastają, a inni nie. Np. moja kuzynka ma 26 lat, a ciągle jest jej niedobrze podczas jazdy autobusem czy samochodem.
Ja mam jechać na wiosnę do Berlina na wycieczkę autobusem (!) przez 12 godzin i nie wiem jak to zniosę, ale chyba standardowo:
- mp3 na uszy
- pierwsze siedzenie
- kilka Avionarinów
Nan nadzieję, że przeżyję to jakoś. Za to nagrodą będzie cały dzień w Tropical Island ^^ Cud, miód i orzeszki xD