Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Choroba lokomocyjna

Dodane przez Claire Lethal dnia 09-08-2009 17:34
#40

Mam chorobę lokomocyjną. Na drogę zawsze biorę Aviomarin, chociaż są tego minusy. Po tej tabletce straszliwie chce się spać. Czasem po niej potrafię być nieznośna.
Najgorsze są oczywiście kręte drogi.
Najgorsze przygody, jakie przeżyłam z moją chorobą?
Ładnych kilka lat temu, jak jeszcze chodziłam do podstawówki i na wycieczce siedziałam z kolegą (tak akurat nas usadziła wychowawczyni), oboje nienajlepiej znosiliśmy dłuższe podróże. Ja wzięłam tabletkę, on nie. No i zwymiotował, brudząc oprócz siedzenia, również i mnie.
Najgorsze jednak moje przeżycie wiąże się z obozem w Bieszczadach. Pewnego dnia pojechaliśmy do Sanoka do muzeum. Jedna z opiekunek powiedziała nam, że do Sanoka dojedziamy w kwadrans. Nie wzięłam tabletki skoro się zapowiadało na krótszą przejażdżkę autokarem. I to był błąd. Wcześniej jenak Wiola (opiekunka ;p) przykleiła wszystkim plasteki na brzuch, które podobno coś tam pomagają. ^^ Nie wiem, czy była jakaś inna droga do tego miasta, ale my jechaliśmy potwornie krętą drogą. W tym czasie zwymiotowało 18 osób, w tym również i ja.

Teraz jest już ze mną trochę lepiej, ale zawsze na podróż na wszelki wypadek biorę Aviomarin, bo nigdy nic nie wiadomo. :}