Dodane przez Vampirzyca dnia 25-09-2008 18:47
#13
Wasze ulubione zespoły dzieciństwo, to jeszcze nic! Ja w wieku bodajże 7-8 lat bez przerwy słuchałam najbardziej dennego zespołu na świecie. Konkretnie -
Blog 27. Możecie się śmiać. Albo nie możecie. Znałam ich piosenki na pamięć. Chociaż jedna z nich nie była takim strasznym gniotem. Chodzi mi o
Who i am, bodajże.
Za młodu była fascynacja
Ich Troje i wielkie zdziwienie, gdy okazało się, że ten '
czerwony' nazywa się - bagatela -
Michał. Z koleżankami z zerówki obstawiałyśmy za jakimś innych, dziwacznym imieniem. Nie pamiętam już, co to bylo.
Póżniej była
Gosia Andrzejewicz, Doda... No i jeszcze
Smerfy ^^.