Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Formuła 1

Dodane przez Sirius PL dnia 28-09-2008 13:34
#1

Co sądzicie o tym sporcie motorowym? Jacy są wasi faworyci?

Ja bardzo lubię oglądać w niedziele Grand Prix, rzadziej oglądam sobotnie klasyfikacje. Kibicuję oczywiście Robertowi Kubicy.

Edytowane przez Sirius PL dnia 28-09-2008 13:35

Dodane przez Shemya dnia 16-10-2008 22:01
#2

Jakoś mnie to nie kręci. Takie jeżdżenie w kółko... xD Ale nic przeciwko temu nie mam i cieszę się, że mamy takiego Kubice ;P

Dodane przez Magic Dream dnia 16-10-2008 22:05
#3

Mój tata jest wieeeelkim fanem F1. Dla mnie to tylko takie "Zzzzzzzyyy! Zyyyyy! Bzym, bzyym..." ^^ Ale zawsze jestem pod wrażeniem tego, jak szybko im wszystko wymieniają na pit-stopach (nie mam pojęcia, jak się to pisze... ;D). No i dobrze, że mamy Kubicę, się kibice cieszą, jakieś sukcesy Polska ma. Zawsze coś.

Dodane przez Tanya dnia 26-10-2008 11:18
#4

Moja przygoda z Formułą 1 zaczęła się nie od chwili gdy zaczął jeździć Kubica. O nie. Ta przygoda trwa dłuuużej. Zaczęło się jakieś 6 lat temu. Począwszy od gry na PS a kończąc na oglądaniu wyścigów, treningów itd. Zaraziłam się od brata x D To z nim zawsze grałam, z nim oglądałam wyścigi. Teraz już jakoś mniej się tym interesuję. Od czasu do czasu obejrzę sobie GP, czasem poczytam co nie co o F1 i tyle. Aż tak wielkim fanem to nie jestem, ale owszem, chciałabym kiedyś pojechać na wyścig. Najlepiej do Włoch < marzyciel >.
I zapomniałabym dodać... Moim ulubionym kierowcą ( który niestety postanowił zakończyć karierę) był Michael Schumacher! To jest kierowca godny podziwu! Lepszego nigdy nie będzie!

Edytowane przez Tanya dnia 26-10-2008 11:19

Dodane przez John_maxey dnia 27-10-2008 14:08
#5

nie cierpię tego oglądać. Prawie cała rodzina lubi to. Tata najwięcej. G o to nie nudzi. A ja zasypiam przy 6 zakręcie, albo zajmę się czymś innym. Wolę to na rowerach lub samochody.

Dodane przez mistake dnia 27-10-2008 16:18
#6

Oglądałam kilka razy i nawet mi się spodobało. Mimo, że bite 72 okrążeń patrzę na to samo jest w tym trochę emocji. Osobiście Robertowi kibicuję, jednak Massa i Hamilton też nie są najgorsi.

A ja zasypiam przy 6 zakręcie, albo zajmę się czymś innym. Wolę to na rowerach lub samochody.


No to szybki jesteś, na szóstym zakręcie już zasypiasz? A "to na rowerach" to kolarstwo się nazywa.

Dodane przez Doti_Tonks dnia 27-10-2008 16:25
#7

To jasne, że kibiuję Robertowi Kubicy. Troszkę wstyd się przyznać, ale zaczęłam się interesować formułą, dopiero wtedy, kiedy zaczął jeździć Polak. Pewnie nie ja jedna. ;)

Dodane przez Temeraire dnia 10-11-2008 16:00
#8

Zzzym, zzzym, brrr, brrr...
O, tak to dla mnie brzmi. Nie ma w tym nic pociągającego, wręcz przeciwnie, nudzi mnie to. Takie bezsensowne uganianie się w kółko i w kółko. W dodatku z taką niebezpieczną prędkością (oj, długo bym w takim samochodziku nie wytrzymała). Nie pojmuję, jakim cudem niektórzy dostrzegają w tym jakiś sens? Dziwię się też samym rajdowcom, że zmarnowali sobie życie na jeżdżenie w kółko po torze wyścigowym. No bo proszę, powiedzcie mi, czy w takim bzykaniu sobie w samochodziku jest jakikolwiek sens? Co w tym takiego interesującego?
A kto wygra? Nie mam pojęcia. Nie interesuję się tym. Owszem, o Kubicy słyszałam, ale nie śledzę wyników wyścigów jak jakaś maniaczka...

Dodane przez nymph dnia 10-11-2008 16:05
#9

mnie jakoś F1 nie kręci ...ale jeżeli Kubica wygrałby to bym sie cieszyła :D

Dodane przez Cherry dnia 10-11-2008 20:21
#10

Grand Prix często leci w niedzielę w porze śniadania, więc zazwyczaj cała rodzinka to ogląda. x D
Właściwie to nic ciekawego się tam nie dzieje, ale...lubię to oglądać. ; p
Na pewno bardziej niż jakąś siatkówkę, koszykówkę czy coś w tym stylu.
Nie wiem dlaczego, może to Ziuuuum, Zium! tak na mnie działa. x D

Dodane przez Cee dnia 10-11-2008 20:28
#11

A mnie to w ogóle nie wciąga. Jest nas trójka i tylko ojciec to ogląda. A że mamy tylko na jednym telewizorze TV4 (stację, która najczęściej emituje wyścigi), a na tym samym tv są inne kanały z satelity, jest oczywiście wielkie ubolewanie. Ojciec zazwyczaj ułoży się przed telewizorem, zajmując najwygodniejszy fotel i kładając nogi na stół. Nie ma mowy o ubłaganiu, bo coś się chce od czasu do czasu obejrzeć. Ale coś w tym jest - mojego ojca marzeniem zawsze było być kierowcą F1; skończył jako kierowca samochodów osobowych w straży pożarnej oraz autobusów turystycznych.
Niemniej, rozumiem ludzi, którzy w to wchodzą - po prostu lubią czuć adrenalinę, ten dreszczyk emocji. Jednak ten dreszczyk powinien udzielać się widzom - mi się nie udziela. ;f

Dodane przez Lady K dnia 29-12-2008 22:09
#12

Kwalifikacji też nie oglądam, jakoś nie lubię czekać aż Ci kierowcy z boksu raczą wyjechać :D Wolę te niedzlne Grand Prix ! boshe jaka radość jest we mnie jak Robert wygrywa, nie umiem jej opisać ! lubię formułe 1, szczerze móiwąc polubiłam ją dopiero odkąd mamy polskiego reprezentanta w tej dyscyplinie. Z satysfakcją oglądam wyścigi i kibicuję Robertowi jak mogę :)

Dodane przez Olaa dnia 29-12-2008 22:19
#13

Zagłosowałam na Kubice. Głównie dlatego że nie wiem kto jest od kogo lepszy, a tak to jestem duchem z Kubicą ( bo to w końcu nasz xD ).

Nie lubię oglądać formuły w tv, nudne to takie i w ogóle. Jak kto woli ;)

Dodane przez Lady Bellatriks dnia 17-08-2011 09:28
#14

Jak przychodzi sobota i niedziela, a w telewizji ma lecieć F1, to tradycyjnie tata i mój brat siadają przed telewizorem, choćby miała wybuchnąć III wojna świarowa, to się sprzed telewizora nie ruszą, no przynajmniej tata nie. Nawet ja czasem na chwilkę przysiadę, żeby zobaczyć wyścig, głównie oglądam kilka pierwszych okrążeń, bo wtedy jest najwięcej kraks xD i końcówkę wyścigu, ale chyba się jeszcze nigdy nie zdarzyło, żebym potrafiła obejrzeć cały wyścig. Ogólnie męska część mojej rodziny uwielbia F1, a wszystkie kobiety w rodzinie na słowa: ''Formuła jeden'' dostają szału, ale wszyscy mężczyzni w rodzinie głównie kibicują oczywiście Kubicy, ale w tym roku Kubica nie jezdzi, więc ''przerzucili się'' na Buttona i na Hamiltona :P. Moją mamę zawsze tradycyjnie szał ogarnia, kiedy słyszy te: ''zyyyyyyyym, zyyyyyyyyym, brrrrr, brr, zyyyyyyyym'', ciągle się wścieka, że jak tata nie ogląda Formuły, to skoki, mecz albo snoker, a tata na to, że woli oglądać to niż ''M ja miłość''. A ja te kłótnie biorę na spokojnie i je ignoruję. Zawsze te ich sprzeczki na temat sportu mnie bardzo śmieszą ;).

Dodane przez RazorBMW dnia 17-08-2011 10:01
#15

Lady Bellatriks napisał/a:
Nawet ja czasem na chwilkę przysiadę, żeby zobaczyć wyścig, głównie oglądam kilka pierwszych okrążeń, bo wtedy jest najwięcej kraks xD i końcówkę wyścigu, ale chyba się jeszcze nigdy nie zdarzyło, żebym potrafiła obejrzeć cały wyścig.

Ta, szkoda tylko, że, że wtedy omijasz najciekawsze fragmenty. Jak zależy Ci na kraksach to oglądaj NASCAR, tam dużo tego było swego czasu.

ale wszyscy mężczyzni w rodzinie głównie kibicują oczywiście Kubicy, ale w tym roku Kubica nie jezdzi, więc ''przerzucili się'' na Buttona i na Hamiltona :P.

Tak, typowa przypadłość polaków, którzy od niedawna zaczynają [rok-dwa-trzy] lata interesować się, ba nawet nie interesować się, tylko oglądać formułę...
Jeszce dojdzie do tego że jak Kubek wróci to znowu Borówa zacznie się spuszczać... :F

Do wywalenia są komentatorzy, może z wyjątkiem Borówy, bo parę tygodni temu jak padało i praktycznie nie mógł być rozegrany wyścig to ten facet zapełnił 2 godziny ciekawostkami... nie wiem jakim cudem.

Sam przestaję oglądać, bo jest po prostu NUDNO! Kiedyś Schumacher był królem który dominował, ale Todt odszedł i Ferrarka zaczęła się sypać więc bai. A teraz Niemiec jeździ w Mercedesie, rozmieniając swoją sławę na drobne w środku stawki. Yea...
A teraz dominacja baby-schumiego czyli Vettela, RBR rządzi... po co mam to teraz oglądać? Z Kubicą wcale jakoś lepiej nie będzie, bo może za 2 lata jakoś poziom rywalizacji zespołów się wyrówna, bo teraz to jest przepaść, choć potem dogoniły zespoły RBR, ale początek sezonu to był koszmar.

Dodane przez Lady Bellatriks dnia 17-08-2011 10:13
#16

Ta, szkoda tylko, że, że wtedy omijasz najciekawsze fragmenty. Jak zależy Ci na kraksach to oglądaj NASCAR, tam dużo tego było swego czasu.

Jaasne, bo ja nie mam nic innego do roboty, tylko oglądanie wyścigów :lol:. Daj spokój, sam twierdzisz, że to nudy i z tym się zgodzę. Kilka razy oglądałam NASCAR, ale jakoś nie przypadło mi do gustu. Nie jestem fanką wyścigów samochodowych ;). To nie moja dziedzina.

Dodane przez RazorBMW dnia 17-08-2011 10:16
#17

Lady Bellatriks napisał/a:
Daj spokój, sam twierdzisz, że to nudy i z tym się zgodzę.

To sobie obejrzyj kilka wyścigów z lat 90" a nie ten szajs, który prezentuje Bernie Ecclestone od 2008-9 roku. Bo się pojawił szajski KERS, który przypomina nitro i wyprzedzanie polega na tym, że teraz mamy kawałek prostej
wciskamy guzik odpowiedzialny za włączenie systemu KERS i do tego włączamy DRS. I tyle.

Zero finezji. Już lepiej z współczesnych serii pooglądać sobie NASCAR, GP2 czy Porsche SuperCup*... :<
*mimo że tam jest Kuba Germaziak, choć to nie ma nic do rzeczy, ale przynajmniej coś się dzieje a nie procesje przez cały wyścig za żółtą flagą :lol::lol::lol:

Edytowane przez RazorBMW dnia 17-08-2011 10:25

Dodane przez Lady Bellatriks dnia 17-08-2011 10:30
#18

Hm... może i skorzystam z twojej rady i obejrzę wyścigi sprzed dwudziestu lat... ;)

Dodane przez Karma Chameleon 20 dnia 17-08-2011 10:41
#19

A ja tam tego nie lubię. :/

Dodane przez Paheli dnia 25-08-2011 22:22
#20

Uwielbiam Formułę1 zaczęłam śledzić poczynania od 2005 roku (rok przed tym jak Kubica zadebiutował) no i to też dzięki tacie ;D

Też uważam, że wyścigi z dawnych lat są świetne, uwielbiam patrzeć na te relacje, a co do obecnego sezonu, to szczerze powiem, że ciekawą rzecz zrobili z tym DRSem ;D
Z resztą chyba obecny sezon jest jednym z najlepszych od ostatnich kilku lat, zgodzicie się ze mną?

Edytowane przez sabina dnia 29-08-2011 20:11

Dodane przez Paheli dnia 28-08-2011 19:29
#21

kto oglądał dzisiejszy wyścig?

jak się Wam podobał?
kogo widzielibyście na podium?
największe zaskoczenie?
największy pechowiec?
co sądzicie o całym wyścigu?

Dodane przez Adriann dnia 30-08-2013 15:07
#22

Uwielbiam Formułę 1, ale po wypadku Roberta Kubicy, tak mnie to już nie kręci, nie dość że nie ma Polaka w stawce, to jeszcze Niemiec Sebastian Vettel, wygrywa wyścigi i zdobywa tytuł za tytułem. Ale wciąż oglądam każde Grand Prix. Miejmy nadzieje że zobaczymy Roberta w sezonie 2014/2015. :)

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 08-11-2013 15:59
#23

Takiego bajzlu dawno nie widziałem. Ankieta sprzed ponad pięciu lat jest już mocno nieaktualna, więc nie ma co głosować. Ta, Robert Kubica, pousuwane posty, spam i nic w zasadzie poza tym. Od tej chwili UZASADNIAJCIE swoje wypowiedzi - o ile oczywiście macie coś konkretnego do napisania.

Dodane przez kakat40 dnia 11-11-2013 23:01
#24

A ja tam kocham formułe 1 :-) Jak dla mnie jest to najlepszy sport jaki istnieje. Dlaczego? W sumie to chyba nawet nie wiem... Może dlatego że jestem fanką motoryzacji. No a kibicuję oczywiście Vettelowi! On jest po prostu mistrzem. :)

Dodane przez ulka_black_potter dnia 12-11-2013 00:34
#25

Nie loguję sie tu za często, bo nie uważam zeby było to konieczne, ale tam gdzie f1 tam i ja.

Jak mozna przypuszczać f1 zainteresowałam się dzięki poczynaniom Kubicy. Tata oglądał to i ja zaczęłam. Od początku przypadła mi do gustu ta dyscyplina sportu. Sama nie wiem co bardziej mi się podoba... ryk silników? zjawiskowe manewry wyprzedzania? zachowanie kierowców po porażce czy zwycięstwie? kurde, nawet zmiana opon jest emocjonująca: D
No dobra, to tak sobie kibicowała Kubicy no i wtedy w lutym, beng. Robercik wykluczony, bo mu sie zachciało rajdów, no cóż. Smutne. Jednak ja dalej w tym siedziałam i coraz bardziej jarałam się f1. Na święta dostałam nawet ksiązkę "Historia Formuły 1" - pierwszy raz w zyciu popłakałam się na widok prezentu, serio. Piękna ksiązka, z pięknymi fotografiami. Przez nią narodziła sie moja miłość do Ayrtona Senny. Jeny, co to była za osobowość! Oglądając film o nim, oczywiście poryczałam się gdy doszło do momentu jego wypadku na Tamurello.
Co do obecnych kierowców to szanuję Alonso, Vettela i Buttona. Po prostu uwielbiam ich styl jazdy. No, to na razie tyle, bo troche późno juz jest.

Dodane przez Guseppe dnia 28-01-2014 21:31
#26

Formuła 1 nie jest dla mnie ciekawym sportem, gdyż rządzi tam monotonia, w ogóle wyścigi samochodowe mnie nie jarają (chyba, że są pokazane tak jak w "Fast & Furious", to można jeszcze obejrzeć z uśmiechem a nie z twarzą i zacięciem mopsa)... Osobiście kibicowałem M.Schumacherowi (jeśli już zmusiłem się do obejrzenia to kibicowałem właśnie jemu), ale w obecnym momencie już raczej nie wróci na "stare śmieci". Bardzo szkoda.