---

Wiedzieliście, że patronus, który wyczarował Harry aby uratować sam siebie był właśnie jego patronusem, czy tak jak on sądziliście, że to jego tata? :) Ja sama nie wiem... Chyba po prostu myślałam ,,To nie możliwe" i dalej czytałam książkę, a potem się wydało :D. A jak było u was?

---

Nie myślałam, że to Harry wyczarował. Ani nawet, że jego ojciec. Myślałam, że ktoś go wyczarował aby uratować Harry'ego i Syriusza.

---

A ja tam się przyznam, że z początku nie wiedziałam, skąd się wziął ten Patronus. Jak tylko Harry kogoś zobaczył i pomyślał, że to James, ja w to uwierzyłam, bo z książkami p.Rowling to nigdy nic nie wiadomo ;)
Aa potem się okropnie zdziwiłam xD

---

Też zawszę się nad tym zastanawiałam.Jest wiele możliwości...Ja zawsze myślałam że James tak jakby zmartwychwstał na chwilę i wyczarował tego Patronusa.

---

A ja na początku myślałam, że ktoś przyszedł z pomocą :) A później zaskok i okazuje się, że to Harry :D

---

Ja myślałam, że to James, ponieważ o zmieniaczu czasu nie wiedziałam przedtem ; )

---

Chociaż to było nieprawdopodobne, że James zmartwychwstał ^^.

---

Ja wiedziałam że w jakiś sposób to Harry wyczarował tego jelenia. To wszystko już wtedy było zrozumiałe przecież był taki podobny do ojca... Zagadką było tylko jak to zrobił nie wiedząc że to zrobił. Ale wszystko się wyjaśniło...

Od Kretynizmu
Puchonów
Od przebiegłości Ślizgonów
Od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE

---

Nie wiedziałam tylko dalej czytałam ;>

---

Napewno mi nie przeszlo przez mysl ze to mogl byc harry :P chociaz to bylo podejrzane podczas czytania ze hermiona miala tyle lekcji i na kazdej byla ...ani tez nie wiezylam ze to jego ojciec ...no bo jak ? tak samo myslalam ze to ktos inny ich poprostu uratowal :)
Pozdrawiam :D

---

Ja sądziłam, że to jego patronus, ale pewności nie miałam... :D

---

Ja nie myślałam : ) Wtedy jakoś ta scena mnie nie ruszała i do tej pory nie rusza ;P

---

No... Nie jest jakaś wyjątkowa ta scena, patrząc na filmy o HP. Ja pomyślałam o niej dość przelotnie. Później ta myśl odsunęła się w kąt, przestałam się nad tym zastanawiać... :)
Ale i tak byłam niemal przekonana, iż to Harry wyczarował tego patronusa.

---

W połowie książki podejrzewałem, że Hermiona jakimś cudem przenosi się w czasie, więc sądziłem, że to Ona wyczarowała patronusa ; )

---

Tyle razy czytałam Harrego Pottera, że już nawet nie pamiętam co wtedy sobie pomyślałam xD Pewnie nie wiedziałam kto wyczarował patronusa.. ale jakoś zamiast tworzyć własne hipotezy to po prostu czytałam dalej aż doszłam do momentu jak zaczeli sie przemieszcząć w czasie i wtedy już wiedziałam, że to Harry :D

A Hermione podejrzewałam że używa magii, żeby być na wszystkich lekcjach :D

---

Nie wiedziałam... Ale przyśpieszyłam tempa czytając książkę aby się dowiedzieć 

---

Napoczątek myślałam że to jego tata ... :)

---

Ja przez chwilę myślałam, że to Syriusz wyczarował tego patronusa, a potem, że to on wezwał Jamesa, ale szybko do mnie dotarło, że nawet jak na świat czarodziejów byłoby to dość dziwaczne i pewnie niemożliwe. Rzeczywiście był lekki zaskok jak się okazało, że to Harry, a potem doszłam do wniosku, że w sumie było to łatwe do przewidzenia, i że tępa mogłam się domyślić.

---

Mi wydawało się, że mógł być to patronus Severusa... no, pomyliłem się, ale jak pokazuje VII tom daleki do prawdy nie byłem ( łania, miecz Gryffindora ;) )

---

Patronus nie mam pojęcia lelele.lellelelellellellele;(

---

Ja na początku myślałam że to Harry'ego tata ale ajk sie później okazałao to był Harry. To był dla mnie lekki wstrząs :)

---

Tak samo jak ty. :)

---

jelen

---

Zając ^^

---

dla mnie jest to nadal nie bardzo jasne, bo jeżeli Harry nie przeniósłby się z Hermioną w czasie, to by nikt ich nie uratował ? nie powiem, byłam bardzo zdziwiona ;)

---

Cóż ja na początku też myślałam że to patronus Jamesa Pottera. Potem jak usłyszałam, że Harry go wyczarował. Nie mogłam uwieżyć. Nie pamiętam już wyglądu tego pierwszego patronusa kturego widział Harry ale jeśli to była łania równie dobrze mógł ją wyczarować profesor Snape... Nie pamiętam jak wyglądał pierwszy patronus, to tylko przypuszczenia.

---

Cóż ja na początku też myślałam że to patronus Jamesa Pottera. Potem jak usłyszałam, że Harry go wyczarował. Nie mogłam uwieżyć. Nie pamiętam już wyglądu tego pierwszego patronusa którego widział Harry ale jeśli to była łania równie dobrze mógł ją wyczarować profesor Snape... Nie pamiętam jak wyglądał pierwszy patronus, to tylko przypuszczenia.

---

Myślałem to samo

---

Moje pierwsze wrażenie: Skąd ten patronus? Później uwierzyłam wersji Harrego, że to jego ojciec. Byłam zaskoczona, że to główny bohater wyczarowałam jelonka.

---

Ja się za bardzo nie zastanawiałam nad tą sceną. Pomyślałam po prostu: "James? Nie, niemożliwe" i uznałam, że na pewno będzie jakieś wyjaśnienie, nie ma co się wysilać, trzeba chwilkę poczekać, więc czytałam jakby nie stało się nic nadzwyczajnego - ot, kolejna magiczna tajemnica, jakich wiele w całej sadze.

---

Myślałam że to Snape albo ktoś inny.

---

Nie wiem ^^ To nie możliwe i tego nie rozumiem ;)

Sprytu Ślizgonów
Szczerości Puchonów
Wiedzy Krukonów
Ucz nas Gryffindorze!

---

Wiedziałam, że to nie James . Pomyślałam "to by było nie możliwe. Wstał zza grobu? Niee .." Ale nie spodziewałam się że to bd Harry :D

---

na początku myślałam że ktoś ich uratował.Nie miałam na myśli nikogo konkretnego.Potem powiedział że to jego tata.Myślałam ''niemożliwe.James?Niby jak?''Okazało się że to sam Harry go wyczarował O.o
Nie mogłam uwierzyć.

---

Stwierdziłam, że skoro Harry widział ojca- to musiał być James. Ale jak? Rozkmina na cały wieczór, a później bum! Jednak nie... Ale byłam wtedy zawiedziona :P

---

Na początek Było jedno wielkie WTF ale potem się wyjaśniło:confused:

---

Pamiętam, że zawiodłem się wtedy :) Ale na początku myslałem, że to James lub Dumbledore przybył im na ratunek. Ale nie, jednak to był Harry :D

---

Niestety nie pamiętam co wtedy myślałam. xD Ale pamiętam, że chyba miałam lekką nadzieję, że to był jego ojciec.

---

myślałam również, że to ojciec Harrego, lub jego duch, sama byłam zaskoczona, że to on:happy:

---

Z początku myślałam, że to tata Harrego w jakiś sposób czuwa nad nim, jednak okazało się, że Harry mógł w tej sytuacji liczyć tylko na siebie:(

---

Myślałem że to Lupin .

---

Zgadzam sie z EvelynBrown :)
Miałam tak samo. Ale po jakiejs chwili zaczełam podejżewac że to może byc on. :)

---

to mógł być jego ojciec

---

myślałam że ktoś uratował ich przed dementorami nie myślałam nawet ze to jest harry bo nie mógł być w dwóch miejscach na raz a później takie zaskoczenie..

---

chciałabym żeby to był jego ojciec no ale :c

---

Ja szczerze mówiąc uwierzyłem, że to był jego ojciec. Miałem świadomość, że to świat magii, ale jednocześnie wiedziałem, że zmarli nie mogą wrócić z tamtego świata. Biłem się z myślami. :P

---

Uważam, że to Harry wyczarował tego patronusa.... Lecz tym co czytali Insygię, mogę powiedzieć, że zastanawiam się czy to nie był Severus...

---

Ja wiedziałam że to nie może być jego tata ponieważ on nie żyje.;(