Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Agnieszka Chylińska

Dodane przez Shemya dnia 19-01-2010 14:26
#39

W sumie z twórczością Agnieszki (a dokładniej O.N.A.) zapoznałam się niedawno... kiedy usłyszałam Nie mogę cię zapomnieć. Stwierdziłam - Kurde, w sumie to ja jej nie znałam oprócz pojedynczych piosenek, a te były zaj*biste. I przesłuchałam więcej, potem całą dyskografię... i muszę powiedzieć, że muzykę tworzyła naprawdę wspaniałą, wspaniałą! Już nie mówiąc o fantastycznym, oryginalnym, silnym głosie. I teraz ciągle jęczę, że chcę na koncert O.N.A. Cóóż...
Do tego oglądałam mnóstwo starych wywiadów, dzięki którym również zdobyła moją sympatię. Była w nich taka szczera, nie bała się mówić co myśli i często się z nią zgadzałam. A oprócz tego wydawała się taka sympatyczna.
Moja ulubiona płyta w jej dorobku to T.R.I.P (jako O.N.A.). Piosenki? Białe ściany, Rośnie we mnie gniew, To naprawdę już koniec, Hystoryjka, Koła czasu, Nienawidzę, Niekochana, Szpetot, Kwaśna pogoda, Winna, Kiedy powiem sobie dość... i na pewno o czymś zapomniałam lub czegoś jeszcze nie doceniłam.
Jeżeli chodzi o jej płytę Winna to właśnie muszę ją przesłuchać, bo kojarzę jedynie pojedyncze piosenki. Ale wnioskując z tych, które znam, jest to raczej taka muzyka, na którą muszę mieć specyficzny humor, inaczej mnie po prostu męczy.

Co do nowej płyty, to nie przekonują mnie jej tłumaczenia dojrzałam, jestem matką i to wszystko zmieniło. Nie twierdzę, że nie dojrzała i dziecko niczego nie zmieniło, ale bez przesady. Przecież nie musi być ciągle buntowniczką, nie musi pisać takich ostrych tekstów, ale grać coś porządniejszego. Bo gdyby nie jej głos, nowa płyta zaliczałaby się - moim zdaniem - do tych najgorszych, najgorszych z Vivy itp. Kasa na pewno miała tu swój udział.
I żal mi, strasznie mi żal, że taki głos, taka kobieta się po prostu marnuje. Ale jej sprawa.

Edytowane przez Shemya dnia 19-01-2010 16:11