---

Kolejny przykład na to, że za dużo show-biznesu i człowiek głupieje. Zaczęło się od Mam talent, skończyło na kaszanej płycie (która imo dobrze się sprzedaje, bo techno-fanatycy uważają to za ge[j]niusz), 'bardziej kobiecym wizerunku' i milionami wywiadów w kolorowych magazynach. Bo przecież nie można było wydać płyty i nie zrobić przy tym wielkiego halo.
Jednak pani Agnieszka nie zdała sobie sprawy, że w taki właśnie sposób zniszczyła siebie - dawni fani znienawidzili jej 'modern rocking', nowi fani pewnie o niej zapomną za rok lub dwa.
Nie rozumiem ludzi - pchają się do tego show-biznesu, a potem niszczą siebie, piorą publicznie własne brudy tylko dla kasy. :amgad: