Dodane przez Asik dnia 20-11-2012 19:31
#11
Piosnkę kojarzę. Nic szałowego - hicior pokroju "Jesteś szalona" - każdy udaje że nie słucha, a jak przyjdzie co do czego to wszyscy znają i wszyscy się przy tym fajnie bawią. I o to chyba autorom chodziło. Nie ma co się doszukiwać tutaj głębszego sensu.
Wytłumaczy Mi ktoś wręcz kosmiczną jak na polskie warunki liczbę wyświetleń tego klipu na YouTube?
Proste - puszcza się klip na imprezie dla fazy, a potem jest non stop powtarzany. Siostra była na domówce i co 4(!) kawałki leciała właśnie ta piosenka. Ludziki się dobrze przy tym bawili i nikt nie miał nic przeciwko.
Edytowane przez Asik dnia 20-11-2012 19:32