Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska

Dodane przez Zakon 222 dnia 11-11-2012 09:51

Nie uważacie że Dumbledore zachował się głupio ? Oklumęcja ok. ale czy naprawdę Snape musiał go uczyć ? To tak jak świadomie wziąć nóż i poderżnąć gardło .

Dodane przez Mniszka19Xd dnia 14-11-2012 20:20

Ja tak nie uważam ale wiecie jaki jest Dumbledore . Może myślał,że oni jakoś zaczną się zachowywać wobec siebie cywilizowanie.Ale to chyba niemożliwe:P
Uważam,że dobrze zrobił wybierając Snape'a by uczył Harry'ego oklumencji. Podobno był w tym najlepszy.

Dodane przez EvelynBrown dnia 15-11-2012 15:15

Dumbldore nie mógł go uczyć bo myślał, że jak będzie bliżej Harry'ego to będzie to pokusą dla Voldemorta. Snape'a wybrł tylko dla tego, że był najbliżej Albusa i ufał Severusowi. Poza tym był w tym prawdopodobnie najlepszy.

Dodane przez xFleur_Delacourx dnia 22-12-2012 15:20

Nikt sie nie znał na oklumencki więc Severus musiał uczyć Harry'ego.
Szkoda ze McGonagall tego nie umiała,szkoda mi Harru'ego ze musiał go uczyć Snape a nie Minerva :(

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 11-01-2013 22:29

Mi w tym całym "zamieszaniu" zawiązanym z nauką oklumencji najbardziej szkoda Severusa - dobrze powiedział, że przywilejem dyrektorów jest to, że "gorsze" zajęcia zlecają podwładnym :) Wszyscy żałują Harrego, ale czy on chociaż starał się zgłębić tę naukę - nie ćwiczył, nie zamykał umysłu przed snem, tak jak radziła mu Hermiona - i nalegała, żeby poszedł do niego, aby dalej go nauczał, to "pokorny' Harry ( z którego winy Snape go wyrzucił ) ani myślał to zrobić - twierdząc, że Severus jest po złej stronie... i celowo otwiera jego umysł przed Czarnym Panem.

Dodane przez mrs krum dnia 12-01-2013 12:53

#10

Po prostu Dumbledore wybrał najbardziej kompetentnego do nauczania oklumencji profesora. Na miejscu Pottera też nie byłabym szcześliwa, ale cóż, trzeba było zagryźć zęby i współpracować :P

Dodane przez Densho dnia 12-01-2013 13:10

#11

W książce była opisane wszystko dokładnie.
Dumbledore wytłumaczył Harry'emu dlaczego nauczała go Snape.
Było to chyba w piątej części.
Była też mowa o tym w poprzedzającym poście:

EvelynBrown napisał/a:
Dumbldore nie mógł go uczyć bo myślał, że jak będzie bliżej Harry'ego to będzie to pokusą dla Voldemorta. Snape'a wybrł tylko dla tego, że był najbliżej Albusa i ufał Severusowi. Poza tym był w tym prawdopodobnie najlepszy.

Podpisuję cie pod tym w stu procentach.

Dodane przez Elizabeth Black dnia 12-01-2013 16:20

#12

W książce było wszystko wyjaśnione :D Wystarczyło się tylko db wczytać.... Choć na świecie są ludzie, którzy nie przeczytali nigdy HP a oglądali tylko filmy ( co jest dla mnie głupie i nie zrozumiałe )
Bardzo denerwują mnie osoby które mimo że nie przeczytały książki J.K. Rowling to uważają się za wielkich fanów HP ...

Dodane przez raven dnia 13-01-2013 01:18

#13

Elizabeth Black napisał/a:
W książce było wszystko wyjaśnione :D Wystarczyło się tylko db wczytać....

Nawet nie trzeba było się jakoś specjalnie wczytywać, po prostu przeczytać książkę. Jak w ogóle można dyskutować na forum o Potterze bez przeczytania "Pottera"? Filmy to zaledwie 1/3 tego co jest w książkach. A i to co w filmie już łaskawie się znalazło, często jest wymysłem twórców. I potem spotyka się dwóch "fanów HP" i sobie dyskutują
FanFilmowy: fajnie wyszedł z tego pierwszego zadania turnieju trójmagicznego, jak ten smok się zerwał, to było niesamowite
FanKsiążkowy: wtf?! Tam się coś zerwało?

Dodane przez Pompon dnia 13-01-2013 13:16

#14

Moim zdaniem to Dumbledore dobrze zrobil ze kazal Snape'owi uczyc Harry'ego oklumencji. Byl w tym najlepszy i Dumbledore chcial moze tez ze zaczna sie jakos dogadywac a nie tylko byc wrogo do Siebie nastawieni.

Dodane przez Angel14 dnia 13-01-2013 14:39

#15

Moim zdaniem Dumbledore był dziwny, ale zawsze wszystko co robił miało swój sens, czasami ukryty, ale zawsze jakiś był. Dlatego to, że wybrał akurat Snape aby uczył Harrego oklumencji też musiało coś znaczyć. Po pierwsze Snape był prawdopodobnie najlepszym oklumentą występującym w książce (świadczyły o tym miłe herbatki spędzone w jednym kawałku w towarzystwie Voldemorta). Po drugie myślę, że Dumbledore chciał aby oboje się w jakiś sposób zrozumieli, ponieważ oboje mieli trudne dzieciństwo. Niestety niezbyt z tego wyszło, ponieważ i Severus i Harry, ale zwłaszcza Severus mają zbyt wybuchowe charaktery ;D

Dodane przez Alyss dnia 13-01-2013 16:44

#16

Myślę, że chodziło mu o to żeby oboje zobaczyli, że ten drugi też ma słabości. Ale oczywiście Harry nie zasługiwał na to żeby uczył go Snape. :(

Dodane przez hermiona_182312 dnia 14-02-2013 14:43

#18

Rzeczywiście, może chciał żeby się do siebie w jakiś sposób zbliżyli, lub po prostu Severus był najlepszy do tej roboty. wiemy, ze miał wiele zalet. Ale sądzę, może tylko ja, że rozmawiali w pewnych momentach "normalnie" troszeczkę spokojniej niż zwykle, ale to tylko czasem, tak... sądzę, ze Dumbledore widział w tym jakieś głębsze dno.

Dodane przez DJfunkyGIRLS dnia 09-07-2013 08:54

#19

On wierzył Snape'owi i chciał przybliżyć jego i Harry'ego żeby Harry wreszcie zrozumiał że Snape jest po ich stronie dlatego sam Dumbledore nie chciał go uczyć dlatego Snape'a wybrał.

Dodane przez Priori Incantatem dnia 26-09-2013 14:25

#20

Snape nienawidził Harry'ego ponieważ tak strasznie nie nawidził Jamesa, którego przypominał. Jednocześnie zawsze patrzył mu prosto w oczu, które tak bardzo przypominały Lily. Dumbledore w tym przypadku dokonał złego wyboru. Pomylił się i nieświadomie pogorszył sprawę (ufał Severusowi). Ale przecież był tylko człowiekiem, a każdy ma prawo do błędów.

Dodane przez Rossella Liliana Black dnia 24-08-2014 18:56

#22

Nawet Remus powiedział, że nikt nie zna oklumencji tak dobrze ja Severus. Ale ja widzę w tym drugie dno. Po śmierci Lily Sev zabronił Albusowi mówić o tym co łączyło Lily i Seva. Dumbledore zapewne był świadomy spotkań GD i wiedział czego Harry uczy na tych zajęciach. A wieć mógł przewidzieć to, że w końcu Harry w obronie użyje zaklęcia tarczy i zobaczy wspomnienia Seva, a więc i to co się kryło w sercu Księcia Półkrwi ( w filmie ). Natomiast w książce Dumbledore zapewne spodziewał się, że Harry będzie na tyle ciekawski i będzie wtykał nos w nie swoje sprawy i zobaczy co łączyło jego matkę i Mistrza Eliksirów. Ale biedaczek nie zdążył bo Snape wrócił za szybko. Myślę, że właśnie w ten sposób Albus chciał wyjawić tajemnicę Severusa.

Dodane przez Anka Potter Always Together dnia 24-08-2014 22:56

#23

Severus był Mistrzem nie tylko eliksirów, ale też oklumencji. Był idealnym kandydatem na nauczyciela Harry'ego, bo wiedział o wszystkim - Dumbledore mu mówił o wszystkim! Wiem, Harry i Sev jakoś tak... nie przepadali za sobą (co jest tylko delikatnie powiedziane :P ), ale Snape był moim zdanie idealny do tej roli. Myślę, ze Albus nie potrafiłby się włamać do umysłu Pottera, a taki Filius czy McGonagall o niczym nie wiedzieli :) Proste i logiczne ;)

Dodane przez Faria7 dnia 25-08-2014 13:38

#25

Zgadzam się, w książce było wszystko wyjaśnione. Dumbledore ufał Snape'owi jak nikomu innemu, poza tym Severus był najprawdopodobniej najlepszy w oklumencji.

Dodane przez alienor dnia 25-08-2014 21:04

#26

Nie. Według mnie była to specjalna interwencja Rowling, by stworzyć jakieś spięcie pomiędzy Severusem i Harry'm (+żeby Harry dowiedział się prawdy o zachowaniu swojego ojca i jego świty) oraz żeby podkolorować trochę ekscentryczny charakter Albusa.
Brawa dla Joanne, bo udało jej się to niesamowicie.

Dodane przez Kasjopeja dnia 23-09-2014 13:27

#27

Snape to wielki i zdolny czarodziej. Na pewno Albus nie powierzyłby Harry'ego nikomu innemu. Poza tym Dumbledore unikał Harry'ego, bo wiedział, że ma on "połączenie" z Lordem Voldemortem, sam po wydarzeniach w Ministerstwie Magii przyznał, że to błąd.