Dodane przez N dnia 03-03-2010 18:27
#103
Jem chipsy, ale to czasami. Najczęściej gdy mam zły dzień lub akurat jestem u babci. Tradycją stało się, że chodzę z kolegą do Biedronki po top chipsy, gdy jestem w górach u babci xD A tak ogólnie to sięgam również po cheetosy, najczęściej ketuchpowe (nie znoszę serowych, bo śmierdzą starymi skarpetami :D ) lub lays, a najbardziej lubię sticksy.