Dodane przez mniszek_pospolity dnia 19-01-2013 10:19
#6
W Slytherinie mieli pewnie spory zapas "eliksirów" od profesora Snape'a ;) W Gryffindorze odpalali fajerwerki od bliźniaków - nie wiem jak w innych domach. Co do nauczycieli, to Hagrid z całą pewnością w towarzystwie Hardodzioba, nieśmiałków i Aragoga konsumował ognistą whisky, pani Trelawney miała najlepsze "wizje" po kuchennym sherry, a Mcgonagall poszła spać przed północą, uznając, że takie imprezowanie nie przystoi zastępcy dyrektora :)